Rowerzyści też chcą miejsca na buspasach
Po wprowadzeniu buspasów rowerzyści będą musieli poruszać się środkowym pasem jezdni.
"Wzdłuż Cieplińskiego, Lisa-Kuli, Dąbrowskiego nie ma ścieżek dla rowerów. Wobec zakazu poruszania się rowerem po chodniku rowerzysta zgodnie z obowiązującymi przepisami musi się poruszać po jezdni. Biorąc pod uwagę, że rowerzysta będzie musiał poruszać się lewym pasem, gdzie z prawej będzie wyprzedzany przez autobusy, a z lewej przez samochody - czy jest to rozwiązanie bezpieczne?" - pyta Arkadiusz Turoń ze stowarzyszenia Rowery.rzeszow.pl w piśmie do Janusza Trzeciaka, szefa drogówki rzeszowskiej policji.
W sprawie organizacji ruchu i bezpieczeństwa pojazdów ma się odbyć specjalne spotkanie Miejskiego Zarządu Dróg i policji drogowej.
Miejski Zarząd Dróg nie wyklucza dopuszczenia rowerzystów do jazdy po buspasach. - Ten projekt jest w fazie rozruchu, wszyscy użytkownicy drogi muszą się przyzwyczaić do buspasów. Sprawdzimy, czy przepustowość będzie taka, jak założyliśmy, czy też trzeba będzie modyfikować np. czas obowiązywania buspasów lub wykluczyć pewne pojazdy z nich tak, by zwiększyć przepustowość. Priorytetem dla nas jest komunikacja miejska, by jak najwięcej osób z niej korzystało. Jeśli jednak za pół roku okaże się, że będzie można dopuścić ruch rowerów na buspasach, bo to zwiększy ich bezpieczeństwo, to oczywiście to zrobimy - deklaruje Piotr Magdoń, dyrektor MZD w Rzeszowie.
W niektórych miastach np. Warszawie i Gdańsku dopuszczono rowerzystow do jazdy po buspasach. Na zdjęciu rowerzysta na buspasie w Alejach Jerozolimskich w Warszawie.
Wszystkie komentarze