Zabytkowy dwór jest dobrze znany tym mieszkańcom Rzeszowa, którzy lubią spacerować po słocińskim parku. Powstał w XVIII wieku i początkowo należał do rodzin Branieckich i Chłapowskich. Po wojnie mieścił się tu dom dziecka. Później dworek coraz bardziej popadał w ruinę. Jest szansa na to, by odzyskał dawny blask - budynek przechodzi teraz remont. Rzeszowska kuria, która od ośmiu lat jest właścicielem dworku planuje przeznaczyć go na cele społeczno-kulturalne.
Budynek dość dobrze "ukrywa się" między zwykłymi domami na osiedlu. Znajdziemy go, idąc w dół ulicą Sportowców, tuż za charakterystyczną kapliczką. Dawniej mieściła się tu szkoła na Budziwoju. Została wybudowana w latach 1898-99. Obecnie budynek znajduje się w prywatnych rękach.
Powstał w latach 1905-08, zastępując drewnianą kapliczkę. Na pierwszy rzut oka trudno nazwać go opuszczonym czy zniszczonym. Jednak budynek jest zamknięty, odkąd w 2002 roku powstała nowa, większa świątynia pod tym samym wezwaniem. Wówczas stary kościół poszedł w zapomnienie. Czy czeka go taki sam los, jak starej szkoły?
Na terenie Rzeszowa zachowało się kilka pozostałości po dawnych zabudowaniach dworsko-folwarcznych. Jedną z nich jest XIX-wieczna rządcówka przy ul. Dworzysko, która znajduje się za restauracją (noszącą tą samą nazwę, co ulica). Niesamowite wrażenie robi kontrast pomiędzy rezydencją, w której mieści się lokal a podupadłym domem zaledwie kilka metrów dalej. Budynek jest w fatalnym stanie, grozi zawaleniem się.
To jedna z nielicznych w mieście willi, które powstawały na przełomie XIX i XX wieku. Pochodzi z początku ubiegłego stulecia, jej front stanowi charakterystyczna wieżyczka. Niestety, w przeciwieństwie do innych tego typu budynków (jak np. wille przy al. pod Kasztanami) ten od lat marnieje. A szkoda, bo takich willi nie ma w Rzeszowie zbyt wiele.
Dom mieści się w samym środku osiedla Krakowska Południe, tuż pod jednym z bloków. Pokryty licznymi graffiti, jest wątpliwą "ozdobą" osiedla.
Stara, porośnięta zielenią kamienica stoi naprzeciwko Zamku Lubomirskich. Od lat domaga się remontu, ale wokół niej toczyły się spory związane z nieukończonymi procedurami przejęcia praw spadkowych byłych właścicieli. A tymczasem są już plany, by kamienicę wbudować w nowoczesny biurowiec. Tylko trochę szkoda, bo straci wtedy swój urok...
O jego istnieniu wie mało kto. Mnie rzucił się w oczy podczas podróży pociągiem w kierunku Przemyśla. Zespół zabudowań stacji pomp tworzy neogotycki z wyglądu budynek pompy parowej i elektrycznej oraz budynek mieszkalny, obydwa opuszczone i podupadające. Odnowione, mogłyby stać się atrakcją miasta...
Ruiny kordegardy od wielu lat straszą rzeszowian, którzy spacerują aleją Pod Kasztanami. Kordegarda została wybudowana w pierwszej połowie XVIII w. Niegdyś były tu dwa takie budynki, do dziś przetrwał tylko jeden. Jego remont jest przewidziany na lata 2017-2018 - inwestor chce tu stworzyć... minibrowar.
Pustostan znajduje się na terenie stadionu Resovii. Niegdyś były plany, by powstał tu hotel dla sportowców, jednak tej inwestycji nigdy nie udało się zrealizować. Teraz, gdy w okolicy trwają przygotowania do budowy centrum handlowo-sportowego Res-Vita, budynek może odmienić swoje oblicze. Inwestor ma zamiar stworzyć z niego obiekt biurowy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze