33-letni mężczyzna zmarł w niedzielę na komendzie policji w Brzozowie. Było to dwa dni po tym, jak został zatrzymany. Sekcja zwłok wykluczyła, by do jego śmierci ktoś miał się przyczynić. Ale nadal nie wiadomo, dlaczego mężczyzna zmarł.

33-latek zmarł w niedzielę 28 lipca w budynku Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie. Wcześniej, przez dwa dni przebywał w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Został tam osadzony, bo w jego sprawie policja prowadziła postępowanie o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad rodziną. 

Brzozów. Sekcja zwłok 33-latka wyklucza zabójstwo

W środę w Katedrze Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie została przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny. - Na ciele 33-latka nie stwierdzono śladów działania osób trzecich - informuje Joanna Ślusarska-Stopa, prokurator okręgowy w Krośnie.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Więcej
    Komentarze
    Śmierć z delirium jest straszna.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0