Nigdzie tak dynamicznie nie rosną pensje, jak dyrektorów w instytucjach podległych marszałkowi województwa. A szeregowi pracownicy z kilkudziesięcioletnim stażem zarabiają tyle, ile nowo zatrudniani, młodzi ludzie. Jedyna różnica to dodatek za wysługę lat - twierdzi pracownik jednej z tych instytucji. Sprawdziliśmy.

Marszałkowi województwa podlegają szpitale wojewódzkie, stacje pogotowia ratunkowego, muzea, czy ośrodki ruchu drogowego, ale samorząd województwa ma także własny zarząd dróg, Ośrodek Dokumentacji Kartograficznej, czy Biuro Geodezji i Terenów Rolnych.

Pensje dyrektorów tych instytucji ustala marszałek, wynagrodzenia są jawne, a dyrektorzy mają obowiązek co roku składać oświadczenia majątkowe i informować nie tylko o swoich dochodach z podstawowego miejsca pracy, ale także wszystkich innych.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Łukasz Grzymisławski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Zgadzam sie ze za dobrą prace należy się dobra płaca - ale jesli to zależy od tego czyim kolega jest dany elemet albo z kim pił wódeczkę na dozynkach to jest kolesiostwo - niestety pisiory tak sie ustawiły i będą doić - szkoda tylko że szary pracwonik tych placówek nie jest nawet w szarej tylko w czarnej d...
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    słyszysz to Panie Boże i nie grzmisz? druga od końca w Polsce pensja dla szaraków, a marszałek podnosi swoim dyrektorom, żeby tę średnią podnieść. inflacja dotyczy szaraków, ale nie fachowców i ekspertów. a zapytam: jak z przynależnością partyjną tych dyrektorów i ekspertów? czy to przypadkiem nie zlajdaczona prawica? zadłużenie szpitali na Podkarpaciu 500 mln. to tyle samo, co mafia pisowska przelała na konto przestępcy, który uciekł do Ameryki Południowej. a ile takich miliardów nakradli przez instytuty, fundacje, spółki, umowy? hańba
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    To ten Majkut co go dyscyplinarnie zwolnili z Integralu za pijaństwo i kradzież ?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Urzad do likwidacji . Wojewodzki i miejski byl za komuny i dosc. Tysiace przklejonych do biurek
    już oceniałe(a)ś
    1
    2