Politechnika Rzeszowska ma już za sobą wybory rektora na kolejną kadencję. Wygrał prof. Piotr Koszelnik, który nie miał żadnej konkurencji. Była to pierwsza taka sytuacja od 22 lat.
Dr Jacek Strojny będzie jedynym kandydatem obywatelskim w zbliżających się wyborach prezydenckich w Rzeszowie. - Chcemy oddać samorząd mieszkańcom, dając im poczucie sprawczości - tłumaczy w rozmowie z "Wyborczą".
Jacek Ćwięka, były działacz Konfederacji, zamierza kandydować na prezydenta Rzeszowa. W ostatnich tygodniach na jego profilu w mediach społecznościowych pojawił się wpis zapowiadający wybuch bomby w Sejmie.
Lokalne struktury PiS na Podkarpaciu zdecydowały, że to Waldemar Szumny będzie kandydatem na prezydenta Rzeszowa w kwietniowych wyborach. Czy taką decyzję podtrzyma komitet polityczny w Warszawie?
- Ludzi, którzy teraz rządzą - wtedy jak rządziło PiS, trzeba było zakuwać, zamykać i zabierać immunitety! Jeśli zrobisz źle, to jutro nie masz immunitetu, wypad z Sejmu, idziesz na zasiłek! - krzyczała zwolenniczka PiS na spotkaniu z Beatą Szydło w Rzeszowie. Zachwycona publiczność biła brawo, a była premier tylko łagodnie się uśmiechała.
Gdyby to młodzi ludzie w wieku 13-19 lat decydowali o wynikach wyborów do Sejmu, zwyciężyłaby Koalicja Obywatelska. Ale na Podkarpaciu obecni uczniowie chcieliby, żeby rządziła Konfederacja do spółki z PiS. - Możemy mówić o trwałości międzypokoleniowej. Ideały czy wartości, które proponują te ugrupowania, mają swoje zakorzenienie w starszym pokoleniu i pewną kontynuację w tym młodszym - tłumaczy socjolog.
- Ostatnim prezydentem, który próbował się bawić z narodem, był Wojciech Jaruzelski. Przez długie miesiące starał się nie powołać premiera, który odpowiadałby decyzji narodu i wysmarować na premiera Czesława Kiszczaka. Andrzej Duda jest na najlepszej drodze, żeby powtórzyć drogę Jaruzelskiego - mówił dziś na rzeszowskim rynku Paweł Kowal, lider listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim. Posłowie z Podkarpacia zaapelowali do prezydenta Dudy.
Kilkoro kandydatów, którzy z powodzeniem ubiegali się o Sejm i Senat, zwalnia funkcje publiczne. Zmiany obejmą stanowiska wójta, radnego, burmistrza, starosty oraz wojewody podkarpackiego.
Są pierwsze wyniki frekwencji w wyborach parlamentarnych. Na Podkarpaciu do godz. 12 głosy oddało 22,22 proc. uprawnionych. W Rzeszowie frekwencja była jedną z najniższych zanotowanych w miastach wojewódzkich. Cisna znów daje przykład, frekwencja wyższa od średniej krajowej.
Po dziewięciu latach rządzenia kadencja rektora prof. Sylwestra Czopka dobiega końca, a Uniwersytet Rzeszowski czeka na następcę. Kto jest pierwszym oficjalnym kandydatem w przyszłorocznych wyborach?
Wiadomo, kto z Koalicji Obywatelskiej wystartuje w wyborach do Senatu. Potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje, że będą to Jolanta Kaźmierczak i Adam Woś.
Wiadomo, kto będzie ciągnął listy Koalicji Obywatelskiej w dwóch okręgach wyborczych na Podkarpaciu w wyborach parlamentarnych 2023.
- Chcemy, żeby dano nam głos i go słuchano. Niestety, często jedno nie wynika z drugiego - mówi Marek Chludziński, szef Nowej Generacji na Podkarpaciu. Wbrew pozorom młodzi nie stronią od polityki. Czego oczekują od rządzących? Czy widzą dla siebie miejsce na scenie politycznej i czy jej obecni aktorzy zrobią dla nich miejsce?
- To spotkanie w hucie miało być chyba odpowiedzią na marsz 4 czerwca w Warszawie. Pracownicy huty mieli obowiązek w nim uczestniczyć, ludzi dowożono samochodami komunikacji miejskiej - opowiadają mieszkańcy Stalowej Woli. Politycy opozycji mówią wprost: "To było przedwyborcze spotkanie zorganizowane za publiczne pieniądze. Pracownicy huty mówili, że zabrakło tylko dyspozycji, że trzeba ubrać czerwone krawaty". Zapowiadają happening z waciakami.
- Demokracja jest dziś zagrożona. Po raz kolejny musimy o nią walczyć. To strasznie smutne, że dożyliśmy takich czasów. Ta wystawa ma zainspirować młodszych do zapoznania się z historią i zrozumienia, że demokrację łatwo stracić, ale odzyskać trudno - mówi Andrzej Dec. Od wczoraj przy ulicy 3 Maja w Rzeszowie można oglądać zdjęcia, które obrazują rok 1989 przed i po dacie 4 czerwca, gdy odbyły się przełomowe wybory do polskiego parlamentu.
1 czerwca w Rzeszowie zostanie otwarta wystawa zewnętrzna "4 czerwca 1989 - wybory, które zmieniły Polskę". - Ma na celu przypomnienie wagi tamtych wyborów, obudzenie wspomnień świadków tamtych wydarzeń oraz refleksje młodszego pokolenia - zapowiadają organizatorzy.
Do tej pory Konrad Fijołek nie zrealizował żadnej inwestycji obiecanej podczas kampanii wyborczej na os. Słocina. - Nic się nie dzieje na naszym osiedlu - podsumowuje przewodniczący Rady Osiedla Słocina.
- Życie obywateli się polepszyło, ale przedsiębiorcy dostali po dupie. Zastanawiam się, czy w ogóle pójdę na wybory - wzdycha właściciel sklepu. Inny mieszkaniec stanowczo: - Jestem wierzący i jestem za wierzącymi, którzy rządzą.
"Krótki film na temat sposobu, w jaki prezesi Rzeszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zabiegają o głosy dla siebie i swoich nominatów w trakcie Walnego Zebrania Członków RSM, rozdając uczestnikom karteczki, z wymowną sugestią, na kogo należy oddać głos" - taki wpis pojawił się w mediach społecznościowych, rozpętując dyskusję o pozornej demokracji w RSM.
Na Podkarpaciu PiS nadal może liczyć na najwyższe poparcie w kraju - wynika z analizy przygotowanej przez IBRiS dla Radia ZET. Ale jest gorzej niż cztery lata temu. - To będzie kampania na noże, jedna z najbardziej agresywnych. Niezależnie od przedstawianych sondaży, szykuje się nam interesujący spektakl polityczny - przewiduje dr Dominik Szczepański, politolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
- Najważniejszym celem w najbliższych wyborach jest to, aby obsadzić obserwatorów we wszystkich komisjach - odpowiada na oświadczenie Donalda Tuska szef KOD-u Jakub Karyś. Zapowiada ogólnopolska akcję.
46-letnia Agata Augustyn będzie trzecim w tej kadencji wójtem gminy Tarnowiec. Żaden z trójki kandydatów nie miał poparcia partii politycznej.
- Już dzisiaj pojawiają się w Polsce ludzie, którzy mówią o sobie: "Jestem unijką polskiego pochodzenia". Czy ku temu powinna zmierzać Polska i Europa? - pytał w Przemyślu Jarosław Kaczyński. I sam sobie odpowiadał: - To droga niewłaściwa dla Polski, niewłaściwa do Europy. Musi prowadzić do dominacji jednego narodu, np. że unijki pochodzenia niemieckiego będą ważniejsze od innych.
W Rudzie Śląskiej odbyły się przedterminowe wybory prezydenckie. Sondaż exit poll wskazuje, że będzie druga tura i że najwięcej głosów zdobył jeden z kandydatów opozycji. Nie wiadomo, czy kandydat PiS przejdzie do kolejnej tury.
W najbliższą niedzielę w Rudzie Śląskiej odbędą się wybory prezydenckie. Z sondażu dla "Gazety Wyborczej" wynika, że w walce liczy się trzech kandydatów. Dwóch z nich reprezentuje podzieloną opozycję. Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, nie ma złudzeń, że jedność formacji to klucz do sukcesu.
"My karzemy naszych ludzi tak ostro, że nawet w jednym wypadku to kosztowało tego człowieka życie" - mówił w Mielcu Kaczyński. - Używanie aż tak radykalnych słów przez polityka, w ogóle nie powinno mieć miejsca. Gdyby takie słowa wypowiedział ktoś z opozycji, to natychmiast poszłoby zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - ocenia dr Dominik Szczepański, politolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
- Nie usłyszałem żadnego logicznego argumentu ze strony rządzących, który przemawiałby za tym, by przesunąć wybory samorządowe. Uważam, że ich właściwy termin powinien zostać zachowany - mówi dr Dominik Szczepański, politolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Co dla samorządów oznacza zmiana terminów wyborów i jaki może mieć wpływ na reelekcję Konrada Fijołka czy Wojciecha Bakuna?
- Musimy sobie zdać sprawę, że rządzący mogą stosować takie zmiany w Kodeksie wyborczym, że będzie to bardzo niekorzystne. Już dziś widzimy manipulacje przy Kodeksie wyborczym, terminach. Trzeba patrzeć komisjom na ręce - przekonywała Irena Paterek, koordynatorka OKW na Podkarpaciu.
Alerty informujące o zmianie standardu nadawania telewizji wielu wprowadziły w osłupienie. Łowcy burz ostrzegają przed nadużywaniem systemu. - Jeśli ludzie otrzymują od RCB wiadomości informujące o zmianie nadawania telewizji albo zachęcające do pójścia na wybory, później nie zwracają uwagi na wiadomości o realnym zagrożeniu - mówi Piotr Witek.
Mimo pandemii, kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, inflacji, wielkiego zamieszania z "lex TVN", kolejnych afer rządowych dla Rzeszowa 2021 rok pozytywnie zapisze się w historii. Przedterminowe wybory zjednoczyły opozycję, pokazały mądrość i siłę mieszkańców, a o Rzeszowie mówiło się w całej Polsce. To nasze zdanie, a co na ten temat sądzą Dominik Szczepański, Wiesław Buż i Marcin Fijołek?
Lokalne struktury Platformy Obywatelskiej podzieliły się szczegółowymi wynikami wewnętrznych wyborów. Rzeszów, Przeworsk, Krosno i Tarnobrzeg głosowały za Zdzisławem Gawlikiem, który jest szefem podkarpackiej PO od 2017 r. Marek Rząsa mógł liczyć na największe poparcie w Przemyślu, Sanoku i Ropczycach.
312 do 125. Tak wygląda podział głosów oddanych w sobotnich wyborach na szefa regionu PO na Podkarpaciu. Zdzisław Gawlik pokonał Marka Rząsę
Dwóch kandydatów ubiega się o stanowisko przewodniczącego Regionu Podkarpackiego PO: pełniący tę funkcję dotychczas Zdzisław Gawlik oraz poseł Marek Rząsa. Wybory odbędą się 23 października.
Wybory prezydenckie w Rzeszowie. Komitet Wyborczy Polska 2050 wciąż próbuje zgłosić swoją kandydatkę w wyborach. Bezskutecznie. Po tym jak Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła ich odwołanie, przedstawiciele komitetu poszli o krok dalej i złożyli wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Marka Antasa, przewodniczącego MKW w Rzeszowie.
Wybory prezydenckie w Rzeszowie. Po wizycie Aleksandry Dulkiewicz, prezydent Gdańska, i Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu, do Rzeszowa przyjechał Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, i Borys Budka, szef PO. - Rzeszów staje się symbolem nadziei, że Polska może być inna, że współpraca i porozumienie gwarantują sukces - mówił Budka na rzeszowskim rynku.
- Być może rządzący będą chcieli rzeszowian oszukać. Bo jak inaczej nazwać przesunięcie terminu wyborów akurat na 13 czerwca, co oznacza, że jeśli doszłoby do drugiej tury, odbyłaby się ona w pierwszy dzień wakacji, kiedy ludzie już wyjeżdżają. To wyraźny sygnał lekceważenia mieszkańców Rzeszowa - uważa Konrad Fijołek.
Przedterminowe wybory na prezydenta Rzeszowa, które miały odbyć się 9 maja, zostały oficjalnie przesunięte na 13 czerwca - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller.
Według sondażu IBRiS sporządzonego dla Radia ZET na Konrada Fijołka zagłosowałoby niemal dwa razy więcej osób niż na kandydatkę PiS. Zaś wspierany przez Tadeusza Ferenca Marcin Warchoł miałby tylko 16,6 proc. głosów.
Sobotnia konferencja prasowa Konrada Fijołka zamieniła się w spotkanie miłośników zwierząt, wspólny spacer i rozmowy o czworonożnych mieszkańcach miasta. Efektem tego spotkania, jak zapowiedział kandydat, mają być konkretne rozwiązania, ułatwiające życie zwierząt w Rzeszowie.
Grupa liderów samorządowych z polskich miast przyjechała do Rzeszowa, by wesprzeć Konrada Fijołka w walce o urząd prezydenta miasta. - Uważam, że będzie najlepszym gospodarzem. Będzie mu łatwo, bo jest jednym z rzeszowian - mówiła Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy. - Nie zepsujcie tego, nie wpuszczajcie tu obcych - zaapelował Mirosław Kozłowicz, wiceprezydent Bydgoszczy.
Copyright © Agora SA