Cała Polska chce zobaczyć spektakl "Lwów nie oddamy", który powstał w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie. Przedstawienie otrzymało zaproszenia na najlepsze festiwale teatralne w Polsce, w których rzeszowski teatr nigdy wcześniej nie brał udziału.
Mariola Łabno-Flaumenhaft dodaje chłodnej twarzy Marleny kolorów, ożywia ją emocją, sztywną postać gwiazdy w opiętej do granic rozsądku sukni otula kobiecym ciepłem. I jest w tym idealna. Ale to przecież nie jedyna zaleta jej roli. Spektakl "Marlene Dietrich. Błękitny Anioł"w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie
11 wydarzeń, aktorzy znani z wielkiego i małego ekranu, m.in. Jadwiga Jankowska-Cieślak, Jan Peszek, Anna Guzik-Tylka. W czwartek 7 lutego rozpoczyna się 25. jubileuszowa edycja Rzeszowskich Spotkań Karnawałowych. Są jeszcze bilety na ostatni spektakl oraz wydarzenia towarzyszące.
Tego jeszcze nie było: w Rzeszowie odbędzie się pierwszy Teatralny Speed Dating. Organizatorzy zaaranżują spotkanie teatralnych twórców: reżyserów i autorów, których zadaniem będzie w ciągu 24 godzin dobrać się w pary i wypracować pomysł na wspólną realizację. Najlepszy projekt zobaczymy na deskach Teatru im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie.
W środę o godz. 19 rzadka okazja do obejrzenia w Rzeszowie teatru tańca. Najnowszy spektakl "Koniec, początek - soma" pokaże rzeszowski teatr tańca O.de.la. na Dużej Scenie w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie.
Pierwsza premiera w Nowym Roku w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie została skrojona dla Marioli Łabno-Flaumenhaft, znanej i lubianej rzeszowskiej aktorki i przygotowana przez Jana Szurmieja, autora cieszących się popularnością muzycznych spektakli "Siemaszki", jak "Wielka woda", czy "Piaf". Szykuje się kolejny hit.
W środę 5 grudnia, o godz. 18 Teatr im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie zaprasza do wspólnego świętowania urodzin Józefa Piłsudskiego. Jak? Spektaklem - oczywiście. "Ziuk! Wspomnienia o Marszałku" w wykonaniu wileńskiego aktora Edwarda Kiejzika to opowieść o marszałku Piłsudskim, jego przyjacielu i adiutancie generale Bolesławie Wieniawie-Długoszowskim.
W sobotę zakończyła się 5. edycja Festiwalu Nowego Teatru. Poziom w tym roku był bardzo wysoki i wyrównany, spektakle różnorodne. Wybrać ten najlepszy - nie było wcale łatwo. Po raz pierwszy po laury w tym festiwalu sięgnął rzeszowski teatr. Od przyszłego roku nagroda będzie nosiła imię tragicznie zmarłej dyrektorki programowej FNT - Joanny Puzyny-Chojki.
Pięć spektakli konkursowych zaproszonych z teatrów z całej Polski zobaczymy na Festiwalu Nowego Teatru, który zaczyna się 19 listopada, a to dopiero część propozycji. W ramach festiwalu odbywać się będą także: czytania performatywne, dyskusje o teatrze, wystawy i spektakle towarzyszące festiwalowi. Bilety rozchodzą się błyskawicznie.
Na Małej Scenie Teatr W. Siemaszkowej pokaże premierę "Sztuki" Yasminy Rezy, autorki znanej m.in. z filmowej adaptacji jej sztuki "Bóg mordu", którą Roman Polański zrealizował pod tytułem "Rzeź".
Prapremiera sztuki teatralnej nie zdarza się w Rzeszowie często. Od prezentacji nowego tekstu rozpocznie dziś wieczorem sezon artystyczny Teatr im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie. O niezwykłym bohaterstwie Józefa i Wiktorii niełatwo jest mówić bez wpadania w patos, ale spektakl "Sprawiedliwi. Historia rodziny Ulmów" ma opowiadać o człowieczeństwie, przyjaźni, współczuciu i odwadze. Autorem jest młody dramatopisarz i reżyser Benjamin M. Bukowski.
O Rodzinie Ulmów, o Marlenie Dietrich, wreszcie o Tadeuszu Nalepie - aż trzy spektakle biograficzne pokaże Teatr im. W. Siemaszkowej w nowym sezonie. Będą też hity: "Sztuka" Yasminy Rezy i "Mistrz i Małgorzata" na podstawie powieści Michaiła Bułhakowa oraz świetny spektakl, zamówiony przez rzeszowski teatr "Lwów mnie oddamy". Co jeszcze szykuje na nowy sezon Teatr im. W. Siemaszkowej?
Bulwary nad Wisłokiem nową sceną w Rzeszowie? Taki odlotowy pomysł wykiełkował w Teatrze im. Siemaszkowej. To pokłosie Festiwalu Trans/Misje.
Czy dyrektor teatru zemścił się na aktorze, wyrzucając go z pracy za to, że nie chciał grać w jego spektaklu? Tak uważa Szymon Rząca, który oddał sprawę do sądu pracy. Jan Nowara, dyrektor Teatru im. W. Siemaszkowej, stanowczo tym zarzutom zaprzecza.
Joanna Puzyna-Chojka, teatrolog, krytyk teatralny i dyrektorka programowa Festiwalu Nowego Teatru w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie, zginęła w wypadku samochodowym. Była na wakacjach z rodziną.
Przyjaciele słynnego bieszczadzkiego zakapiora, Jędrka Połoniny, domagają się od samorządowców zablokowania spektaklu Teatru im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie "Wyżej niż połonina", granego w Bieszczadach. "Stek wulgaryzmów" - napisali o nim. Uważają, że teatr szkaluje pamięć Połoniny. Dyrektor "Siemaszki" grozi im sądem.
Festiwal Nowego Teatru uratowany, ale mocno okrojony. Po odwołaniu otrzymał jednak dofinansowanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jednak kwota jest o ponad połowę niższa niż w ubiegłym roku. Ale jest też dobra wiadomość - bilety na spektakle mają kosztować tylko 10 zł.
Ostatnią premierą tego sezonu w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie będzie sztuka "Sinobrody - nadzieja kobiet" niemieckiej dramatopisarki Dei Loher. Premierowe spektakle odbędą się w piątek i sobotę o godz. 19. Kolejny spektakl w niedzielę także o godz. 19.
Jan Nowara, dyrektor Teatru im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie i reżyser nowego spektaklu w "Siemaszce", zdradził mi po premierze, że wybór sztuki zainspirowała moja recenzja poprzedniej jego realizacji - "Szklanej menażerii". Napisałam w niej: "Dyrektorze, porzuć polski romantyzm i podążaj tą drogą!". Dyrektor Nowara poszedł drogą buntu i pokazał nam "Miłość i gniew" Johna Osborne'a. A ja podtrzymuję opinię - z młodzieńczym buntem zdecydowanie mu do twarzy.
34 młodych artystów zaprezentowało się we wtorek na Małej Scenie rzeszowskiego Teatru im. Wandy Siemaszkowej w ramach siedemnastej już edycji Międzyszkolnego Konkursu Teatralno-Literackiego "Bohaterowie naszych lektur".
Trwają 24. Rzeszowskie Spotkania Karnawałowe. W sobotę na deskach Teatru im. Wandy Siemaszkowej "Shirley Valentine" Willy'ego Russella z Teatru Polonia z Warszawy - monodram Krystyny Jandy.
"Piaf" wg tekstu Pam Gems i wyśmienite komediowe spektakle: "Shirley Valentines" warszawskiego Teatru Polonia i "O co biega?" Teatru Nowego z Zabrza - to trzon 24. Rzeszowskich Spotkaniach Karnawałowych, które odbędą się w lutym w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie. Po spektaklach - wieczory z muzyką i degustacją wina.
Podczas piątkowej próby generalnej do premiery "Idioty" w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie jedna z aktorek zraniła się w nogę na tyle poważnie, że teatr musiał odwołać sobotnią premierę, a także kolejne spektakle, zaplanowane jeszcze przed świętami.
"Idiota" Kaczmarka i Żelisławskiego jest podróżą w głąb "wiecznej Rosji": świata, w którym nierozwiązane problemy schyłku XIX wieku współistnieją z paradoksami późnego kapitalizmu. Świata, którego okrzepły ład tylko z rzadka wstrząsany jest aktami przemocy i fanatyzmu religijnego - zapowiada nowy spektakl Teatr im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie.
Młodzi jurorzy wybrali jako najlepszy inny spektakl niż publiczność, dziennikarze wybrali jeszcze inny tytuł. A to oznacza, że poziom Festiwalu Nowego Teatru w tym roku był wyrównany. Najwięcej nagród zebrał jednak spektakl "Będzie Pani zadowolona, czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk" z Teatru Nowego w Poznaniu Agaty Dudy-Gracz.
"Sprawiedliwość! Sprawiedliwość!" skandował jeden z bohaterów na zakończenie spektaklu ze sceny zasłanej trupami. A na widowni konsternacja: takiej "sprawiedliwości" publiczność przyklaskiwać nie chciała, ale przecież za spektakl i znakomitą grę aktorską należała się owacja na stojąco.
Ot, zabawna komedia - "Kolację dla głupca" w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie można by skwitować jednym zdaniem, ale reżyser Marcin Sławiński odpalił petardę: do głównej roli wybrał idealnego aktora.
Zarząd województwa przeznaczył 89 tys. zł na nagrody dla 11 dyrektorów wojewódzkich instytucji kultury. Najwięcej, bo 10 tys. zł, otrzymała Marta Wierzbieniec, dyrektor Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie.
- Teatr jest dla mnie wszystkim. Całym moim życiem, pracą, miłością, pasją, sposobem wyrażania siebie, całą mną - mówi o sobie Mariola Łabno-Flaumenhaft, znana rzeszowska aktorka. Dziś o godz. 19 w WDK-u odbędzie się jej benefis z okazji jubileuszu 30-lecia pracy artystycznej.
"Nawrócenie" Jana Nowary, miłośnika polskiego romantyzmu, na współczesny dramat amerykański, zaowocowało udaną, nie udziwnioną realizacją, w której multimediów się używa, ale nie nadużywa. W tle brzmią ballady Nicka Cave'a, a Anna Demczuk wymiata w roli Amandy!
Przy Teatrze im. Wandy Siemaszkowej otwarta została nowa restauracja Parole Art Bistro. Zastąpiła dotychczasowy lokal Muza. - Całkowicie zmieniliśmy wystrój dawnego wnętrza. Serdecznie zapraszamy miłośników dobrej francuskiej kuchni oraz sztuki. Organizujemy recitale, wieczorki poetyckie oraz koncerty - zachęca Arkadiusz Migała, szef kuchni Parole Art Bistro.
Teatr im. Wandy Siemaszkowej wraz z teatrami z Czech, Słowacji, Ukrainy, Węgier zamierza powołać do życia w 2018 roku nowy międzynarodowy festiwal pod roboczą nazwą "Transgraniczna Przestrzeń Sztuki", łączący różne dziedziny sztuki, w tym: teatr, taniec, performance, muzykę, malarstwo, fotografię, film, nowe media.
Premierę "Chorego z urojenia" w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza Teatr im. W. Siemaszkowej proponuje widzom z okazji 56. Międzynarodowego Dnia Teatru.
Pracę nad pierwszym serialem, kręconym w Rzeszowie, już trwają. Jest skompletowana obsada, przeprowadzony pierwszy casting dla statystów, wczoraj w sieci pojawił się pierwszy zwiastun. Głównego bohatera poznajemy w toalecie.
Muzyczny Festiwal w Łańcucie otrzymał najwyższą na Podkarpaciu dotację od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach rozstrzygniętych do tej pory konkursów - 360 tys. zł. Ani grosza nie dostał m.in. Koncert Jednego Serca Jednego Ducha w Rzeszowie. Jakie podkarpackie propozycje kulturalne doceniło ministerstwo?
Kiedy Jerzy Stuhr, po omdleniu, otworzył oczy i powiedział tym charakterystycznym tonem: "Ciemność", publiczność oszalała. A gdy zaczął stroić miny do Krystyny Jandy, nawet doświadczona aktorka nie wytrzymała i roześmiała się. Jerzy Stuhr, Krystyna Janda i Jerzy Łapiński dali aktorski popis na scenie Teatru im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie. Tak długich owacji na stojąco nie widziano tam od dawna.
To zdarzenia w Rzeszowie rzadkie a warte doświadczenia, bo ulotne, jednorazowe, wyjątkowe, może przez to bardziej intensywne i ekspresyjne, niż przygotowywana tygodniami premiera. Okazja do przeżycia takich czytań nadarzy się w przyszłym tygodniu w Teatrze im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie w ramach Rzeszowskich Spotkań Teatralnych.
Spektakl "32 omdlenia" Teatru Polonia z udziałem gwiazd: Krystyny Jandy, Jerzego Stuhra i Jerzego Łapińskiego, miał być ozdobą ubiegłorocznych Rzeszowskich Spotkań Karnawałowych, ale został odwołany z powodu nagłej choroby aktora. W zamian Krystyna Janda wystąpiła z mistrzowskim monodramem "Ucho, gardło, nóż" i obiecała, że wróci do Rzeszowa z "32 omdleniami". Słowa dotrzymała, spektakl zaplanowano na 10 lutego w ramach tegorocznych RSK.
- Rzeszowski teatr na początku XXI w. nie może być postrzegany jako staroć i ramota - mówi Jan Nowara, dyrektor Teatru im. W. Siemaszkowej. I planuje z rozmachem: powiększenie dużej sceny i postawienie nowego budynku, m.in. z małą sceną.
Rzeszów będzie pierwszym miastem w Polsce, gdzie będzie można zobaczyć najnowszy spektakl ośrodka Workcenter of Jerzy Grotowski and Thomas Richards z Pontedery. To jeden z hitów festiwalu "Źródła pamięci. Szajna-Grotowski-Kantor". Można już kupować bilety
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.