- To był mój kolejny felieton. Napisałem ich kilka tysięcy. Tym razem jednym z jego bohaterów był Daniel Obajtek. Oczywiście tekst był ironiczny. W felietonie można więcej, a ja piszę ironicznie, bo taki mam styl - mówi Jan Miszczak, wieloletni dziennikarz Gazety Codziennej "Nowiny". Został zwolniony z powodu felietonu, który nie ukazał się w gazecie. Zdaniem nowego redaktora naczelnego Gazety Codziennej "Nowiny", który w dzienniku pracuje od jedenastu dni, felietonista podważył zaufanie do gazety, w której pracuje od ponad 20 lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.