Dwa zakończenia najnowszego filmu Krzysztofa Zanussiego 'Eter' budzą kontrowersje: - Pierwsze jest dla laików, drugie dla tych, którzy wierzą w świat nadprzyrodzony. Mówiono mi, że bez tego drugiego zakończenia film lepiej by się sprzedał za granicą, ale ja go nie wytnę - mówi reżyser. W drugim zakończeniu pojawia się postać szatana.
W środę w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie odbył się przedpremierowy pokaz filmu "Eter". Wzięli w nim udział Krzysztof Zanussi, reżyser filmu oraz Jacek Poniedziałek, odtwórca głównej roli.
Rzeszów po raz kolejny jest miastem, gdzie wybitni filmowcy prezentują przedpremierowo swój najnowszy film. W czerwcu rzeszowska publiczność oglądała "Zimną wojnę" wspólnie z aktorami: Joanną Kulig i Tomaszem Kotem. W środę, razem z reżyserem Krzysztofem Zanussim i aktorem Jackiem Poniedziałkiem obejrzy najnowszy film tego znakomitego twórcy - "Eter".
Najnowszy film Krzysztofa Zanussiego, jednego z najwybitniejszych polskich reżyserów, powstaje na Podkarpaciu. Zdjęcia do filmu "Eter" powstają tu przez sześć dni. W pałacu w Zarzeczu będzie kręcony bal arystokracji, a w parku w Sieniawie kręcono zimową scenę, jednak z powodu braku śniegu filmowcy musieli sami "pobielić" część parku.
"Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego i "Eter" Zanussiego to dwa z czterech filmów, których sceny rozegrają się na Podkarpaciu. W jednej z produkcji zobaczymy Rzeszów. W zamian filmy dostaną dofinansowanie w ramach I edycji Podkarpackiego Regionalnego Funduszu Filmowego. Łączna kwota to 600 tysięcy zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.