Tak jak można się było spodziewać, po kompromitującej porażce 1-4 przed własną publicznością z Avią Świdnik posadę stracił trener Stali Rzeszów Tadeusz Krawiec. Na razie nie wiadomo, kto poprowadzi drużynę w ostatnich siedmiu spotkaniach sezonu.
Co wy robicie! Wy nasze barwy hańbicie" - śpiewali kibice podczas jednego z meczów Stali Rzeszów. Te słowa idealnie oddają to, co robią na boisku piłkarze Stali. Zawodnicy, którzy mieli zapewnić awans do II ligi, zawodzą na całej linii i przegrywają z ostatnią drużyną w tabeli, a potem dostają lekcję w piłkę nożną w derbach z Resovią. Jednym słowem: Wstyd!
Kibice coraz częściej i głośniej domagają się zwolnienia Tadeusza Krawca z funkcji trenera Stali Rzeszów. Uważam, że powinien dostać trochę więcej czasu na pracę. Myślę, że ma wizję drużyny, ale by ją zrealizować, nie wystarczy połowa sezonu. Potrzebny jest także spokój. Nawet kosztem awansu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.