Na przystanku przy ul. Słowackiego w Przemyślu samotna kobieta będzie w czwartek przez dwie godziny zszywała tradycyjną ukraińską wyszywankę. Taką, jaką w czerwcu 2016 roku poszarpano i zniszczono na uczestniku corocznej procesji. W Przemyślu taka koszula jest brana za symbol UPA.
Rzeszowska delegatura NIK-u skontrolowała proces wydawania wiz pracowniczych Ukraińcom w latach 2014-2016. Potwierdziły się sygnały, że uproszczony system zatrudniania cudzoziemców, oparty jedynie na rejestracji oświadczeń o zamiarze zatrudnienia, bez ich weryfikacji, umożliwiał składanie nieprawdziwych oświadczeń i wyłudzanie wiz. Ustalenia NIK przyczyniły się do zmiany przypisów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
