Jego znakiem rozpoznawczym jest czerwony Ursus, rocznik 1962. Pasją - podróże. A celem - pomaganie innym. Z prędkością 20 km na godz. przemierzył już blisko 20 tys. km. W tym roku miłośników zabytkowych pojazdów zaprosił do projektu "Bieszczadzka Łazęga". Zbierał fundusze na rehabilitację 14-letniego Kuby. Niestety, w Bieszczadach jego traktor uległ poważnej awarii i wymaga generalnego remontu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.