Poznaniacy w Święto Niepodległości zajadają się rogalami marcińskimi. Stały się tak rozpoznawalne i tak wiele się o nich mówi, że kiedy zbliża się 11 listopada całej Polsce leci ślinka, by ich skosztować. Choć rogali marcińskich mieć nie możemy, bo to produkt regionalny, o zastrzeżonej nazwie, to mamy rogale Marcina, wypiekane przez cukiernię Orłowski &Rak w Rzeszowie. Zobacz jak powstają.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.