Najwięksi przewoźnicy autobusowi w Polsce przywracają połączenia - krajowe i międzynarodowe. Od 28 maja pojedziemy FlixBusem z Rzeszowa do Berlina. W autokarach będą jednak obowiązywały rygory dotyczące m.in. dezynfekowania rąk przed wejściem na pokład i noszenia maseczek w trakcie podróży.
Od 20 grudnia Flixbus uruchamia nowe połączenie Przemyśl - Zakopane. Jednym z przystanków na trasie jest również Rzeszów. Jakie są ceny podróży?
FlixBus Polska uruchamia nową linię międzynarodową, dzięki której z Rzeszowa będzie można dojechać bezpośrednio do Czech, Niemiec, Belgii i Holandii. Do siatki połączeń operatora dołączają m.in. Rotterdam, Antwerpia i Frankfurt n. Menem. Pierwsze kursy już 30 października.
Około 15 pasażerów czekało w nocy na autobus, który miał ich zabrać z Rzeszowa do Gdańska. Autobus nie przyjechał, a po pewnym czasie na stronie przewoźnika wyświetliła się informacja, że zgodnie z planem był w Rzeszowie i zabrał pasażerów. Ci domagają się teraz zwrotu gotówki. Firma FlixBus przeprasza za to zdarzenie.
13 grudnia Flixbus uruchomił nowe połączenia autobusowe. Skorzysta na tym m.in. Przemyśl, z którego będzie można teraz dojechać bezpośrednio do Berlina i Bremy.
7 września startują nowe połączenia FlixBusa, w ramach których będzie można dojechać m.in. do Przemyśla. Sieć zielonych autobusów wprowadza także możliwość rezerwacji fotelików dla dzieci w wybranych autobusach i otwiera swój pierwszy w Polsce FlixShop.
Jak zapowiada przewoźnik, organizowane będą nowe połączenia z Podkarpacia do ponad 30 miast, m.in. do Warszawy, Trójmiasta, Kielc, Tarnowa i Radomia. Dojedziemy bezpośrednio także do Berlina, Hamburga, Bratysławy i na lotnisko w Wiedniu.
Godzina 15.30 - wyjazd autobusem z Rzeszowa do Warszawy. 6.40 - wylot do Oslo z Modlina. Nie ma możliwości, żeby nie dotrzeć na lotnisko na czas? A jednak, autobus zameldował się pod PKiN w Warszawie o godzinie 6. To nie wina kierowcy busa, że na trasie do rowu wpadł tir i zablokował drogę, ale przewoźnik powinien być przygotowany nawet na tak ekstremalnego pecha. A nie był.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.