Roman musiał wziąć od rodziny pożyczkę, żeby spłacić część kredytu - dzięki temu nie urosły mu raty, ale teraz musi też spłacić bliskich. Patrycja, żeby poradzić sobie ze spłatami rat, spędza coraz więcej godzin w pracy i boi się o swoje małżeństwo. Życie młodych z kredytem w czasach szalejącej inflacji to sztuka rezygnowania z dotychczasowego życia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.