Mimo pandemii koronawirusa część ośrodków jeździeckich nadal oferuje indywidualną jazdę konną. Inne natychmiast po ogłoszeniu stanu epidemicznego całkowicie zamknęły działalność.
Kto przetrwa pierwsze wizyty w stadninie, lekcje na lonży, kółka na ujeżdżalni i doczeka do pierwszej jazdy w teren nie będzie żałował. Niewiele rzeczy może równać się z uczuciem, jakiego doświadcza się, gdy ziemia szybko umyka spod końskich kopyt, a wiatr owiewa twarz
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.