W poniedziałek w Urban Labie przy ul. 3 Maja w Rzeszowie odbędzie się spotkanie, podczas którego mieszkańcy będą mogli dyskutować, czy stosować opryski na komary, czy nie.
Nasilają się wieczorne ataki komarów na mieszkańców Rzeszowa, którzy skarżą się, że nie mogą przez to spędzać czasu nad Wisłokiem i w parkach. Urzędnicy nie zamierzają jednak wycofać się ze swojej decyzji o wyłącznie naturalnych metodach walki z komarami.
Zgodnie z zapowiedziami kampanii wyborczej Konrad Fijołek, nowy prezydent Rzeszowa, o zdanie w ważnych dla miasta sprawach zamierza pytać mieszkańców. Właśnie trwają pierwsze konsultacje społeczne, a dotyczą oprysków przeciwko komarom i kleszczom.
Władze Tarnobrzega po raz drugi chcą przeprowadzić akcję odkomarzania miasta. Jest jeden warunek: musi utrzymać się bezdeszczowa pogoda. Poprzednie opryski okazały się nieskuteczne z powodu deszczu.
Nowe budki lęgowe dla jerzyków pojawią się wiosną na budynkach MPWiK przy ul. Naruszewicza w Rzeszowie. Jerzyki są w stanie zjeść ok. 20 tys. komarów i innych małych owadów w ciągu doby.
- Nie ma potrzeby w przestrzeni miejskiej walczyć z przyrodą. Wystarczająco dużo jest zabetonowane i systematycznie koszone, a bardzo mało miejsca zostaje dla przyrody. Pozwólmy tym organizmom żyć - dr hab. Łukasz Łuczaj, kierownik Zakładu Botaniki Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Rzeszowskiego jest przeciwnikiem odkomarzania.
Opryski na komary zabijają też inne, pożyteczne owady. Ale z plagą komarów można walczyć naturalnymi sposobami. Jakimi?
- W dniach 18 i 19 czerwca 2019 r. przeprowadzony zostanie pierwszy zabieg zwalczania komarów i kleszczy na terenach Rzeszowa - informuje Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
Drugi etap odkleszczania zaplanowany jest na najbliższy poniedziałek i wtorek. Rozpocznie się o godz. 21 i obejmie aż 117 ha wybranych terenów zielonych w Rzeszowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.