37-letnia kobieta najechała autem wartym fortunę na dwóch mężczyzn siedzących na ławce. Sprawczyni wypadku była kierowniczką salonu mercedesa i była pijana.
Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie 54-letni kierowca mercedesa, który wczoraj dachował w Ropczycach. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Dwaj bracia z drogi serwisowej urządzili sobie tor wyścigowy w rejonie autostrady A4. Tak zawzięcie kręcili mercedesem "bączki", że doprowadzili do samozapłonu auta. Starszy z braci, który kierował mercedesem, został ukarany mandatem i punktami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.