- Święto Niepodległości jest radosne. W Stanach Zjednoczonych to czas pikników. W Polsce - rozpamiętywania, kto nas gnębił i ile lat byliśmy w niewoli. Nadal jesteśmy na etapie myślenia, że patriotą jest ten, kto odda krew za ojczyznę oraz prezentuje wartości wynikające z Dekalogu. Tymczasem współczesny patriotyzm opiera się na zupełnie innych zasadach - mówi dr Leszek Gajos, socjolog WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.