W sylwestra, 10 minut po północy, wybuchł pożar na balkonie mieszkania na 14. piętrze w bloku przy ul. Witolda 8d w Rzeszowie. Właścicieli mieszkania nie było, strażacy, by wejść do środka, musieli wyważyć drzwi.
Odpalona petarda wybuchła 16-letniemu chłopcu w dłoni. Jest poraniony, trafił do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji.
Policjanci interweniowali w Zboiskach niedaleko Sanoka. 34-letni mężczyzna został ranny w rękę po tym, jak odpalił petardę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.