Na targowisku przy ul. Dworaka w Rzeszowie policjanci wspólnie ze strażnikami granicznymi i skarbówką skonfiskowali ponad 900 sztuk odzieży, butów, torebek i drobnej galanterii. Wszystko to niskiej jakości podróbki znanych marek, sprzedawane za grosze, które idą jak ciepłe bułeczki.
Policjanci z rzeszowskiej komendy zabezpieczyli 111 sztuk podrabianej odzieży u 37-letniego Bułgara, który sprzedawał ubrania na bazarze przy ul. Dworaka. Taka sama sytuacja miała miejsce na targowisku w Sokołowie Małopolskim, gdzie podróbki sprzedawała 29-letnia mieszkanka powiatu leżajskiego.
5 lat więzienia grozi 24-letniej Beacie Ż. i 40-letniemu Łukaszowi Z., którzy na portalu Allegro sprzedawali fałszywe emblematy z logo marek samochodowych. Kobieta przyznała się do winy, w przeciwieństwie do 40-latka, który odmówił składania zeznań.
Funkcjonariusze KAS z Oddziału Celnego w Przemyślu podczas kontroli przesyłek pocztowych zwrócili uwagę na paczkę z Rosji, w której miały być żarówki. Okazało się, że w środku jest 250 sztuk ampułek, w których miał znajdować się hormon wzrostu. Ale była zabroniona substancja używana do maskowania środków dopingujących w sporcie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.