O fabryce maseczek w Stalowej Woli znów jest głośno. Miała być sztandarowym elementem rządowego programu "Polskie szwalnie". Skończyło się fiaskiem. Agencja Rozwoju Przemysłu poinformowała, że linie produkcyjne zostały wywiezione do Radomia. Senator KO Krzysztof Brejza nie wyklucza, że złoży powiadomienie do prokuratury o niegospodarności i wyrządzeniu szkody wielkich rozmiarów.
Posłanki Koalicji Obywatelskiej chciały w ramach poselskich obowiązków skontrolować fabrykę maseczek, która powstała w Stalowej Woli w ramach programu "Polskie szwalnie". W fabryce produkowanych miało być do 30 mln maseczek miesięcznie, na rynek nie trafiła ani jedna. Posłanki nie zostały wpuszczone do budynku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.