42-latek ze Stalowej Woli, poszukiwany listem gończym, został zatrzymany przez policjantów z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Mężczyzna to groźny przestępca, poszukiwany za przestępstwa narkotykowe, nielegalne posiadanie broni i napaść na funkcjonariusza publicznego.
Policja od środy poszukiwała zaginionego mielczanina. Według relacji rodziny w środę wieczorem 31-letni mężczyzna był w Rzeszowie. O godz. 21 miał wrócić do domu, ale nie nawiązał z nikim kontaktu. Na jednej z rzeszowskich ulic uwagę przechodniów zwrócił pies przywiązany do słupa. Okazało się, że należy do zaginionego. W czwartek wieczorem zaginionego odnalazł ojciec.
Mężczyznę, za którym sąd wydał list gończy za znęcanie się nad bliską osobą, policjanci znaleźli u sąsiadki. W ogóle się nie spodziewał, że policjanci odkryją jego sprytną kryjówkę.
Kolejny raz mieszkańcy Podkarpacia zaalarmowali policjantów, że widzieli poszukiwanego za trzykrotne zabójstwo Jacka Jaworka. Tym razem miał się ukrywać w sędziszowskich lasach. Policjanci sprawdzili sygnał.
26-latkowi nie spodobało się, że chłopcy bawili się plastikowymi pistoletami i strzelali żelowymi kulkami. Zabrał im zabawki i zaczął awanturować się z matką jednego z nich. Mężczyzna w pewnym momencie zaczął celować z plastikowego pistoletu w głowę kobiety. Po zajściu oddalił się w nieznanym kierunku. O zdarzeniu powiadomiono policjantów.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że może to być ciało 22-letniego obywatela Ukrainy, który był poszukiwany od 29 grudnia. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie prowadzi śledztwo pod kątem bezprawnego pozbawienia wolności.
Rzeszowscy policjanci poszukują 27-letniego Jakuba Jacka. Mężczyzna jest poszukiwany na podstawie listu gończego, m.in. za udział w bójce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.