Wtorkowa sesja w rzeszowskim ratuszu była wyjątkowo burzliwa. Po raz drugi na sesję przyszli mieszkańcy Zalesia. Protestowali przeciwko planowanej zabudowie jedynego zielonego skweru w centrum osiedla. Radni poparli ich postulat, ale nie obyło się bez kłótni
Rzeszowscy radni uznali, że proponowane przez służby prezydenta Tadeusza Ferenca zmiany w planie zagospodarowania dla terenu Galerii Rzeszów są niejasne i skierowali sprawę do komisji. - Gdy rozwieją się wątpliwości, temat powróci na sesję - mówią rajcy.
Prywatni właściciele walczą o zwrot działek położonych na terenie Parku Sybiraków. Jeden ze spadkobierców właśnie odzyskał utracony teren. Pozostali właściciele otrzymali decyzje odmowne, ale mają prawo odwołania. Czy to może oznaczać, że jeden z najładniejszych rzeszowskich parków będzie znikał po kawałku?
Nie będzie fontanny, sceny, placów zabaw, nowych alejek w rzeszowskim parku Sybiraków. Miasto wstrzymuje te inwestycje, ponieważ połowa terenu parku może trafić w ręce prywatnych właścicieli.
Rzeszowski radny klubu PiS - Waldemar Kotula porównał prowadzony przez prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca proces zmiany granic do "aneksji Krymu". - Jeśli pan nie wycofa tych słów spotkamy się w sądzie - powiedział Tadeusz Ferenc.
Wczoraj na Drabiniance, gdzie warszawska firma chce budować akademiki o podwyższonym standardzie, zebrali się radni komisji gospodarki przestrzennej. W najbliższy wtorek sprawa wraca na sesję. Przeciwko inwestycji ostro protestują mieszkańcy
Rzeszowskim radnym PiS nie udało się wprowadzić na wtorkową sesję projektu uchwały dotyczącego budowy w Rzeszowie pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.