Gmina Solina dwoi się i troi, by przyciągnąć turystów. Dużo inwestuje: w ubiegłym roku uruchomiona została kolejka gondolowa nad zaporą solińską. Teraz gmina chce wykorzystać geotermię, wybudować przezroczystą kładkę nad zatoką Jeziora Solińskiego i drugą nitkę kolejki. Ale na nic się to zda, jeśli turyści nie będą chcieli przyjeżdżać w Bieszczady, bo wybiorą Wyspy Kanaryjskie w podobnych cenach. Jest sposób, by to zmienić.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.