Ponad 70 samorządów czasowo wyłączy oświetlenie niektórych obiektów - to protest przeciwko ustawie ograniczającej finanse samorządów oraz planowanemu wetu rządu PiS wobec unijnego budżetu. Do akcji nie dołączy żaden podkarpacki samorząd. - Nie mieszamy się do tego - słyszymy w Rzeszowie.
- Prawdopodobne weto polskiego rządu wobec nowego unijnego budżetu i tym samym rozpoczęcie dyskusji o tzw. polexcie może skończyć się utratą wielu miliardów euro - ostrzega Dominik Łazarz, ekonomista, ekspert ds. UE.
Rada Miasta Rzeszowa przyjęła uchwałę o poparciu stanowiska Związku Miast Polskich sprzeciwiającemu się polskiemu wetu budżetu UE. Przeciwko uchwale byli tylko radni PiS, m.in Robert Kultys. - Takiej ilości kłamstw i przeinaczeń nie miałem u niego jeszcze okazji usłyszeć - skomentował jego wystąpienie Andrzej Dec, przewodniczący rady z ramienia PO.
Wtorkowa sesja online Rady Miasta Rzeszowa została poszerzona poszerzona o punkt dotyczący poparcia dla Zarządu Związku Miast Polskich, które wyraża sprzeciw wobec polskiego weta budżetu UE. Przeciwni wprowadzaniu takiego punktu byli radni PiS. - To bardzo polityczny projekt uchwały, który nie wnosi żadnych pozytywnych konsekwencji dla Rzeszowa - powiedział Marcin Fijołek, radny PiS.
- Ten rząd chce wziąć w niewolę Polaków, ponieważ weto jest krokiem do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Poskutkuje to tym, że nie będzie regionalnego programu operacyjnego na Podkarpaciu. Nie będzie środków dla Polski Wschodniej, budżet nie udźwignie sfinansowania szczepionki na koronawirusa - przestrzega wobec weta dla budżetu UE Elżbieta Łukacijewska, europosłanka Koalicji Europejskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.