Chodzi o sprawę nauczyciela wf z SP nr 4 w Sanoku, który jest podejrzany o filmowanie nagich, nieletnich dziewczynek. - Mamy wątpliwości, czy dyrekcja szkoły właściwie zareagowała po pierwszych sygnałach, które pojawiły się już w ubiegłym roku - informuje Jowita Nazarkiewicz, zastępczyni burmistrza Sanoka ds. społecznych.
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie po dwóch latach na nowo podjęła śledztwo w sprawie zgłoszonej przez dyrektorkę podrzeszowskiej szkoły, która dowiedziała się od dzieci, że ksiądz katecheta dotyka je, a one czują się z tym źle. Dyrektorka powiadomiła o tym kurię. Ale to nie spodobało się mieszkańcom wsi, którzy przyszli po nią z taczkami.
W środę rano rzeszowska policja zatrzymała 63-letniego obywatela Wielkiej Brytanii. Mężczyzna uczył języka angielskiego w Centrum Edukacyjnym "Promar". Szkoła powiadomiła policję, że mógł naruszyć nietykalność osobistą dzieci.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.