Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku Rzeszów nie powiększy granic miasta. Choć wojewoda podkarpacki wydała pozytywną opinię o włączeniu części Racławówki, to gmina Boguchwała zdołała przekonać MSWiA do zmiany projektu rozporządzenia. - Decyzja wojewody była kuriozalna - ocenia Wiesław Kąkol, burmistrz Boguchwały.
Mieszkańcy najmłodszego osiedla w Rzeszowie mają już całą listę potrzebnych inwestycji i oczekują, że miasto je zrealizuje. Obiecał im to Tadeusz Ferenc, ale potem zrezygnował z funkcji prezydenta miasta. To niczego jednak nie zmieniło - ratusz wciąż planuje zainwestować w Pogwizdów Nowy. Urząd już przymierza się do pierwszej drogowiej inwestycji w nowej części miasta.
Mieszkańcy gminy Boguchwała są przeciwni przyłączeniu Kielanówki i Racławówki Doły do Rzeszowa - tak wynika z konsultacji społecznych, które przeprowadził Urząd Miejski w Boguchwale. Mieszkańcy zebrali też ponad 3,5 tys. podpisów przeciwko odłączeniu dwóch sołectw z ich gminy - to "wyraz oburzenia i stanowczego sprzeciwu wobec dotychczasowej polityki przyłączeniowej Rzeszowa".
Znane są już wyniki konsultacji społecznych w sprawie poszerzenia Rzeszowa. Mieszkańcy stolicy Podkarpacia, którzy brali w nich udział, w większości są za tym, by przyłączyć do miasta Malawę z gminy Krasne oraz część Racławówki i Kielanówkę z gminy Boguchwała.
Pogwizdów Nowy od 1 stycznia już oficjalnie jest częścią Rzeszowa. Mieszkańcy 33. osiedla stolicy Podkarpacia przez lata czuli się spychani na margines przez swoją gminę. Marzyli o domu kultury i większej szkole. Teraz liczą, że miasto te marzenia spełni.
Sołectwo Pogwizdów Nowy 1 stycznia stało się 33. osiedlem Rzeszowa. W noworoczny poranek prezydent Tadeusz Ferenc powitał nowych mieszkańców miasta. - Chciałbym zapewnić mieszkańców Pogwizdowa Nowego, że będę do ich dyspozycji. Będziemy realizować w pierwszej kolejności to, co oni sobie zażyczą. Stać nas na to, budżet miasta jest bardzo wysoki i ciągle rośnie - zapewnił prezydent Tadeusz Ferenc.
1 stycznia 2021 roku Pogwizdów Nowy z gminy Głogów Małopolski stał się nowym osiedlem Rzeszowa. W Nowy Rok zgodnie z tradycją prezydent Tadeusz Ferenc powita nowych mieszkańców miasta.
Rzeszów w ciągu ostatnich 15 lat powiększył się ponaddwukrotnie. I to nie koniec. - Będę walczył o większy i jeszcze silniejszy Rzeszów - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent miasta. Już 1 stycznia 2021 r. stolica Podkarpacia znów się wzmocni.
"Rzeszów - stolica województwa zamiast promieniować swoją siłą na sąsiednie gminy i razem budować jedną, wielką aglomerację, stara się wykorzystać pozycję silniejszego do swoich podbojów" - napisał w liście otwartym skierowanym do prezydenta Tadeusza Ferenca burmistrz Boguchwały Wiesław Kąkol.
Podczas środowej sesji rady miasta radni poparli projekt poszerzenia Rzeszowa o sołectwo Kielanówka. Przeciwko projektowi zagłosowali tylko przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.
W środę podczas sesji rzeszowscy radni zadecydują, czy Rzeszów będzie starać się o włączenie Kielanówki w swoje granice. Mieszkańcy sołectwa nie chcą stać się osiedlem Boguchwały. - Nie łączy nas z nią nic, oprócz podatków. To do Rzeszowa jeździmy za każdą potrzebą - mówią.
Tuż przed świętami mieszkańcy Kielanówki złożyli w rzeszowskim ratuszu pismo, w którym poprosili prezydenta Tadeusza Ferenca o przyłączenie ich miejscowości do miasta. Petycję w tej sprawie w cztery dni podpisało ponad 400 osób. To pokłosie decyzji radnych Boguchwały - zgodzili się na to, by miasto starało się o wcielenie zarówno Kielanówki, jaki i Racławówki, której część chce przyłączyć do siebie Rzeszów.
- Należy zrozumieć jedno - jeśli dojdzie do połączenia Rzeszowa z gminą Krasne, to te nowe tereny w mieście będą na wieki. A ja w ratuszu jestem tylko przez jakiś czas. Nie boję się przyspieszonych wyborów - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Na najbliższej sesji rady miasta, która odbędzie się w połowie grudnia, pojawią się uchwały dotyczące przyszłej zmiany granic Rzeszowa. Jedna z nich dotyczy połączenia miasta z gminą Krasne. Gdyby to się udało, konieczne będą nowe wybory prezydenta oraz Rady Miasta Rzeszowa. Wyborów nie obawia się prezydent Tadeusz Ferenc, takie rozwiązanie wspiera też wojewoda Ewa Leniart z PiS. Czy zgodzą się na nie radni?
Mieszkający na terenach włączonych do Rzeszowa bardzo dobrze oceniają zmiany zachodzące na ich osiedlach. Czego oczekują? Najczęściej wymieniają konieczność lepszego dostępu do służby zdrowia, budowę basenu, ścieżek rowerowych, parków.
- Okazało się, że przy okazji tej inwestycji trzeba wykonać dodatkowe, nieprzewidziane wcześniej prace. Przebudowa szkoły i jej otoczenia powinna zakończyć się w listopadzie - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Powierzchnia Rzeszowa znów się powiększy, a liczba ludności wzrośnie. Od 1 stycznia 2021 r. w granicach miasta znajdzie się sołectwo Pogwizdów Nowy.
- Projekt rozporządzenia dotyczącego zmiany granic zakłada przyłączenie Pogwizdowa Nowego do Rzeszowa. Projekt został opublikowany w piątek - mówi Marcin Stopa, sekretarz Urzędu Miasta Rzeszowa.
- Z taką propozycją, co dla miasta jest bardzo ważne, wystąpili sami mieszkańcy gminy Tyczyn. Nie możemy być obojętni na taki głos - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Władze Rzeszowa przygotują wniosek o połączenie miasta z sąsiednią gminą - Krasnem. Jeśli takie połączenie udałoby się przeprowadzić, miasto otrzymałoby od państwa bonus finansowy w wysokości nawet 100 mln zł.
Miasto szuka już firmy, która zajmie się opracowaniem dokumentacji projektowej i przebudową ul. Matysowskiej. Inwestycja ma być zakończona w sierpniu przyszłego roku.
"Proszę przyjąć podziękowania za pozytywne zaopiniowanie wniosku dotyczącego przyłączenia do miasta Rzeszowa sołectwa Pogwizdów Nowy z gminy Głogów Małopolski" - czytamy w liście, który prezydent Rzeszowa przesłał do Ewy Leniart, wojewody podkarpackiego.
Miasto zdecydowało się na przeprowadzenie konsultacji społecznych dotyczących poszerzenia Rzeszowa. - Ze względu na zagrożenie koronawirusem będą one wyglądały nieco inaczej niż te dotychczas przeprowadzane - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Sesja rady miasta zaplanowana jest na 24 marca, jednak stan zagrożenia epidemicznego w związku z koronawirusem może ją zablokować. - Na dziś mogę powiedzieć, że odbędzie się. Bez udziału osób z zewnątrz i mediów. Ale jakie będą decyzje rządu w kwestii organizacji posiedzeń, dziś trudno powiedzieć - mówi Andrzej Dec (PO), przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.
- Dodatkowe konsulatcje społeczne w sprawie zmiany granic musimy przeprowadzić szybko, bo do końca marca wniosek dotyczący przyłączenia kolejnych miejscowości musimy złożyć u wojewody - mówi Marcin Stopa, sekretarz Urzędu Miasta Rzeszowa.
Prezydent Tadeusz Ferenc chce jeszcze większego Rzeszowa - o Pogwizdów Nowy, Malawę i część sołectwa Racławówka. Żeby rozpocząć procedury powiększenia granic miasta o Pogwizdów Nowy trzeba będzie jednak bardzo szybko jeszcze raz przeprowadzić konsultacje społeczne.
Dom Ludowy w Miłocinie mieszkańcy wybudowali swoimi siłami w latach 30. ubiegłego wieku. Dziś potomkowie budowniczych narzekają, że nie mogą tam zorganizować nawet zebrania rady osiedla.
W poniedziałek, 3 lutego, w Rzeszowie rozpoczynają się konsultacje dotyczące zmiany granic. Mieszkańcy będą wypowiadać się, czy chcą przyłączenia m.in. Pogwizdowa Nowego i Malawy.
Podczas wtorkowej sesji rzeszowscy radni zajmą się kolejnym wnioskiem dotyczącym zmiany granic. Prezydent Rzeszowa będzie starał się o przyłączenie do miasta terenów z trzech gmin.
Zmiana granic Rzeszowa. W poniedziałek w ratuszu spotkali się mieszkańcy Pogwizdowa Nowego, Racławówki i Malawy. Nieoficjalnie wiadomo, że w tym spotkaniu oprócz prezydenta Ferenca wzięli udział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i jego zastępca Marcin Warchoł.
W przyszłym roku granice Rzeszowa nie zostaną zmienione. Taką decyzję podjął rząd podczas wtorkowego posiedzenia. - To nie zmienia naszej polityki. Dalej będziemy walczyć o to, by przyłączać nowe miejscowości - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Głogów Małopolski może się powiększyć prawie trzykrotnie. - Chcemy przyłączyć do miasta pięć sołectw - mówi Paweł Baj, burmistrz Głogowa Małopolskiego. Czy to sposób na ochronę terenów przed Rzeszowem, który chce przyłączać tereny na północ od miasta?
- Chcemy, aby w konsultacjach społecznych dotyczących naszej miejscowości brali udział tylko ludzie tu mieszkający - uważają mieszkańcy podrzeszowskiego Pogwizdowa Nowego, działający na rzecz przyłączenia sołectwa do Rzeszowa.
Chodzi m.in. o pieniądze za kanalizację i wodociąg, które gmina przed wielu laty wybudowała w Miłocinie. To sołectwo zostało od 1 stycznia tego roku włączone do Rzeszowa.
21 stycznia w Rzeszowie rozpoczną się konsultacje dotyczące zmiany granic. Mieszkańcy będą wypowiadać się, czy chcą przyłączenia m.in. lotniska w Jasionce, Pogwizdowa Nowego i Malawy.
Nawet 7 mln zł może pochłonąć rozbudowa szkoły na rzeszowskim osiedlu Bzianka. Przetarg na wybór wykonawcy zostanie ogłoszony już we wrześniu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.