Dąb Chrześcijanin, Jabłoń Felicja oraz Lipa prof. Szafera w Broniszowie to trzy drzewa, które znalazły się w finale konkursu na Drzewo Roku 2022. Właśnie rozpoczęło się internetowe głosowanie, które potrwa do końca miesiąca. A już w lipcu poznamy zwycięzcę.
Lipa św. Jana Nepomucena z Dulczy Wielkiej to kolejne z rzędu podkarpackie drzewo, które wygrało plebiscyt Klubu Gaja. O tytuł, do samego końca, dzielnie walczyła z nią sosna falenicka z Warszawy.
Głosowanie na Drzewo Roku 2020 kończy się dziś (30 czerwca). Niewątpliwą faworytką jest lipa św. Jana Nepomucena z Dulczy Wielkiej na Podkarpaciu, ale dościga ją sosna Falenicka z Warszawy.
Przez cały czerwiec drzewa z całej Polski będą rywalizować o tytuł Drzewa Roku w konkursie organizowanym po raz 10. przez Klub Gaja. Są to m.in. jodła Elżbieta i samotna lipa św. Jana Nepomucena, które rosną na Podkarpaciu.
Strażnik zalanej wioski - to zdobywca tytułu Europejskiego Drzewa Roku 2020. Laureatka, sosna zwyczajna z Czech, która przetrwała 350 lat w niekorzystnych warunkach pobiła m.in. czarny bez z Rzeszowa.
Do końca lutego można oddać swój głos w konkursie na Europejskie Drzewo Roku. Wśród kandydatów jest krzew czarnego bzu rosnący przy ul. Grodzisko. Rzeszowskie drzewo w klasyfikacji zajmuje na razie dopiero 10. miejsce.
Ok. 200-letni czarny bez rosnący w Rzeszowie przy ul. Grodzisko w konkursie na Europejskie Drzewo Roku 2020 rywalizuje m.in. z kilkusetletnim bukiem z St. James we Francji i rosnącym w Holandii bukiem nazywanym "Drzewem czarownic".
Ma około dwieście lat. I nie tylko dlatego jest wyjątkowy, ale też z tego powodu, że jest krzewem, a przybrał formę drzewa. Rzeszowski czarny bez został Drzewem Roku 2019 w Polsce
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.