"Pijana policjantka podjęła interwencję" - to sygnał, jaki otrzymaliśmy. Sprawa okazała się bardziej zaskakująca, niż mogło się wydawać. Najpierw była zakrapiana impreza. Potem próba wylegitymowania własnych znajomych. W końcu podróż policyjnym radiowozem do domu. W roli głównej funkcjonariuszka kolbuszowskiej komendy.
W lutym Komenda Miejska Policji w Rzeszowie dostała od miasta 150 tys. zł na dodatkowe patrole, które miały się odbywać od wiosny do jesieni. Problem w tym, że pieniądze skończyły się już w połowie wakacji. Policja nad Wisłokiem nie jest widywana zbyt często, a zdarzają się niebezpieczne sytuacje.
Miasto Rzeszów przekaże 150 tys. zł na organizację dodatkowych patroli policji w mieście. - Mam nadzieję, że podobnie jak w poprzednich latach, tak i teraz nasze miasto będzie postrzegane jako jedno z najbezpieczniejszych w Polsce - mówił Bogusław Kania, komendant miejski policji w Rzeszowie.
W piątek Komenda Miejska Policji w Rzeszowie otrzyma motocykl Harley-Davidson Road King. Został on zakupiony przez miasto. - Chcemy, aby policjanci mieli jak najlepszy sprzęt - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.