Od ubiegłej niedzieli trwa w Rzeszowie akcja ratowania kota, który utknął w rurze ciepłowniczej. Do tej pory wiadomo było, że wciąż żyje, bo słychać jego żałosne miauczenie. Dopiero dziś po południu, po tygodniu od rozpoczęcia akcji, wreszcie udało się ustalić dokładnie miejsce, w którym przebywa zwierzę. Pomogła w tym specjalistyczna kamera, którą udostępniło rzeszowskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.