- Chwilówki wydają się szybką receptą na kłopoty finansowe, ale są ryzykowne. Jeśli skala zjawiska nadal będzie rosła, za pół roku rok będziemy mówili o problemach z ich spłatą. Parabanki przystąpią do windykacji swoich należności i wtedy będzie dramat - prognozuje Artur Chmaj, ekonomista WSIiZ. Polacy coraz chętniej sięgają po chwilówki.
Lawinowo rośnie zainteresowanie chwilówkami. W sierpniu Polacy zadłużyli się w firmach pożyczkowych na 865 mln zł - to najwyższa miesięczna wartość udzielonych pożyczek pozabankowych od 5 lat. - To najlepszy komentarz do tego, co się dzieje w Polsce - uważa Artur Chmaj, ekonomista. I dodaje: - Rządzący jedną ręką podwyższają stopy, a drugą dodają pieniędzy. To droga donikąd. Jeżeli skala rozdawnictwa wzrośnie, scenariusz turecki, nie daj Boże argentyński, nie jest wykluczony.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.