W Gminie Świlcza jedna ze szkół podstawowych w grudniu 2020 roku zapłaciła 4 539 zł za gaz. Rok później za dostarczenie gazu do tego samego budynku trzeba zapłacić 15 870 zł, czyli 349 proc. więcej. Inne placówki gminne dostały podobne rachunki.
- Od lat słyszymy o budowie elektrowni jądrowej, o rozwoju OZE, tymczasem niemal nic się nie zmienia. Paradoksalnie, nie ma jak szybko likwidować kopalń, bo w Polsce zabraknie prądu. Jesteśmy niestety nadal uzależnieni od węgla, a paradoks polega na tym, że jesteśmy zmuszeni do importu węgla z Rosji - mówi Artur Chmaj, ekonomista i wykładowca akademicki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.