14-latka została przewieziona do szpitala w Przemyślu z objawami zatrucia czadem. - W tym roku wyjeżdżaliśmy już 137 razy do zdarzeń z tlenkiem węgla - informuje bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Pięć osób, w tym troje dzieci, zostało zabranych do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. - Nasze mierniki wskazały bardzo wysokie stężenie tlenku węgla. Było o krok od tragedii - mówi bryg. Marcin Betleja.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności i przyczyny śmierci młodego mieszkańca podkarpackiej wsi. Wstępne ustalenia wskazują, że 33-latek prawdopodobnie zatruł się tlenkiem węgla podczas prac w gospodarstwie.
W niedzielę w Lesku zmarła 42-letnia kobieta. Zatruła się tlenkiem węgla w czasie kąpieli.
W jednym z mieszkań w Brzozowie tlenkiem węgla podtruła się 26-letnia kobieta. Służby zawiadomił jej mąż, który wyprowadził z budynku żonę i dwuletniego syna.
W jednym z bloków w Stalowej Woli doszło do tragicznego zdarzenia, w którym w wyniku zatrucia się czadem zmarł 61-letni mężczyzna.
Tylko w ciągu dwóch dni na terenie powiatu rzeszowskiego 10 osób podtruło się tlenkiem węgla. Strażacy przestrzegają przed "cichym zabójcą" i apelują o sprawdzanie instalacji grzewczych.
Tylko w ostatni weekend sześć osób trafiło do szpitali po zatruciu tlenkiem węgla. Od początku października na Podkarpaciu czadem zatruły się 22 osoby. Jeszcze większą plagą są pożary mieszkań, których odnotowano 178. Jedna osoba zginęła.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.