"Mammografia to największa zorganizowana przestępczość przeciw kobietom" - napisał bośniacki didżej. Jego post rozpowszechnia się w ieci. - Gdybym nie robiła co roku mammografii, za dwa, trzy lata dowiedziałabym się, że zostało mi pół roku życia - mówi Anna Skiba, rzeszowska radna, aktywistka i polityczka, która zachorowała na raka piersi.
Jakie konsekwencje mogą wynikać z zaplanowanych akcji dezinformacyjnych? Jak samorządy mogą się chronić przed zorganizowanymi akcjami dezinformacyjnymi? M.in. o tym rozmawiali w Rzeszowie uczestnicy konferencji "Dezinformacja - bomba atomowa XXI wieku", która odbyła się na Uniwersytecie Rzeszowskim.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed fałszywymi informacjami na temat Polski. Dotyczą m.in. rzekomych "planów odzyskania terenów Ukrainy". - Cała sztuka dezinformacji polega na tym, żeby stopniować ją powoli, niczym napięcie w filmach Alfreda Hitchcocka. Rosjanie są w tym niedoścignionymi mistrzami - przekonuje dr Mirosław Hajder, ekspert ds. bezpieczeństwa z WSIiZ w Rzeszowie.
Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych opublikował w poniedziałek rano alert ostrzegający o wzmożonej akcji dezinformacyjnej o działaniach rosyjskich wojsk na polsko-ukraińskiej granicy. - Ich celem jest wywołanie paniki - ostrzega Instytut.
Uśpione od dwóch lat profile na Instagramie powróciły do żywych wraz z wybuchem wojny na Ukrainie. Prowadzone prawdopodobnie przez rosyjskich trolli miały szerzyć dezinformację i antyukraińską propagandę, podszywając się pod profile miejskie. Na liście były konta z nazwą Rzeszowa, Katowic czy Krakowa.
W internecie pojawiło się wiele nieprawdziwych informacji dotyczących przenoszenia się koronawirusa. Jedna z nich mówi o tym, że koronawirus może dostać się do naszego organizmu poprzez używanie wody z kranu. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie stanowczo dementuje plotki. "Systemy wodociągowe nie są środowiskiem, w którym może rozprzestrzeniać się koronawirus" - informuje MPWiK.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.