"Niech tylko spróbuje przyjechać Kidawa do mojego województwa Podkarpackiego to dostanie łomot od mieszkańców. Będzie żałować, że przyjechała" - tak napisał (pisownia oryginalna) jeden z użytkowników Twittera do Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Jak się okazuje, kandydatka na prezydenta nie chce składać w tej sprawie zawiadomienia, tylko spróbuję zaprosić mężczyznę na spotkanie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.