- Chcemy prosić prezydenta Tadeusza Ferenca, by urzędnicy miejscy jak najszybciej zaczęli prace nad miejscowym planem zagospodarowania dla terenów nad rzeką wzdłuż ul. Podwisłocze. Żeby nie dopuścić do kolejnych płotów stawianych przez deweloperów - mówią radni miejscy PiS. Tymczasem miasto chce zamienić się działkami z deweloperem, który zagrodził Przestrzeń Kwadratową.
Już niedługo rzeszowianie będą mogli cieszyć się Przestrzenią Kwadratową wywalczoną w IV edycji Lechstartera, programu, który od trzech lat pomaga zmieniać przestrzenie miejskie. Instalacja stanie na brzegu Wisłoka niedaleko zapory.
Działka, na której stanie instalacja, jest powoli przygotowywana - skoszono trawę i wydzielono teren. "Łopaty się szlifują" - czytamy na facebookowym profilu miasta Rzeszów. Już niedługo mieszkańcy będą mogli spędzać czas w Przestrzeni Kwadratowej z ławkami, hamakami i zielenią.
Na początku nikt nie wiedział, o co chodzi. Jakaś instalacja, jakieś głosowanie. - W tym czasie były wybory. Pod naszym postem ktoś napisał: "Ale ja głosuję na PiS" - śmieją się ludzie z Fundacji Rzeszowskiej. Dzięki nim będzie Przestrzeń Kwadratowa.
Wreszcie ogłoszono ostateczne wyniki głosowania w konkursie Lechstarter, w którym do wygrania był gotowy projekt aranżacji przestrzeni miejskiej, tak by służyła mieszkańcom, oraz pieniądze na jego realizację. Dzięki niecodziennej mobilizacji mieszkańców w codziennym internetowym głosowaniu Rzeszów znalazł się na podium.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.