Ministerstwo Zdrowia zapowiada: "Lekarz rodzinny będzie mógł leczyć choroby przewlekłe, wystawiać więcej skierowań. Przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej dostaną więcej pieniędzy". Lekarze POZ odpowiadają: - Małe przychodnie sobie z tym nie poradzą. To kolejny papierowy projekt.
Odkąd po przerwie spowodowanej lockdownem lekarze znowu zaczęli szczepić dzieci, zainteresowanie szczepieniami wzrosło. - Jest coraz mniej niechęci do szczepień ochronnych, bo epidemia koronawirusa pokazuje, jak wygląda świat bez nich - mówi Mariusz Małecki z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Sokrates".
O tym, jak w czasach pandemii funkcjonują lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, którzy od początku września są na pierwszej linii frontu walki z pandemią koronawirusa, mówili we wtorek Stanisław Mazur i Mariusz Małecki, przedstawiciele środowiska lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. - Nie jest tak, że wszyscy są zamknięci i czekają, aż społeczeństwo się wychoruje - zapewniała Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.