Grzegorz i Karolina przenieśli swój ślub o rok, by móc zorganizować wesele. Liczą na to, że tym razem im się uda. I że ich goście będą zaszczepieni - wtedy nie będą wliczani do limitu dozwolonych osób na weselu. - Jeśli się czegoś obawiamy, to tego, że lokal, gdzie planujemy wesele, do lata splajtuje - przyznają młodzi.
Para wezwała policję, gdy urzędnik nie wpuścił ich na ślub, bo nie mieli maseczek. Policjanci, wbrew oczekiwaniom małżeństwa, nie pomogli im wejść do Urzędu Stanu Cywilnego, ale zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami skierowali do sądu wniosek o ukaranie ich grzywną
Z każdym dniem rośnie liczba zakażonych po weselu w Grodzisku Dolnym. W czwartek sanepid poinformował o kolejnych 11 osobach. Do tej pory z 96-osobowego wesela koronawirusa wykryto u 27 uczestników.
U 15 osób z powiatu łańcuckiego potwierdzone zostało zakażenie koronawirusem. Wszyscy bawili się na weselu w Grodzisku Dolnym, które odbyło się 23 sierpnia.
Sanepid poinformował o nowym ognisku koronawirusa na Podkarpaciu, które wykryto na weselu w Birczy (pow. przemyski). O cztery zwiększyła się także liczba osób zakażonych w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie.
14 osób zostało zakażonych koronawirusem na weselu w Stalowej Woli. To mieszkańcy sześciu podkarpackich powiatów
Podkarpacki sanepid podał nowe dane dotyczące ognisk koronawirusa w województwie. Są nowe zakażenia wśród uczestników wesela, które odbyło się w Rzeszowie, oraz w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie.
Ania miała brać ślub w czerwcu. Chce go przełożyć ze względu na epidemię koronawirusa, ale właściciel lokalu nie ma dla niej innego terminu w tym roku. Jeśli zrezygnuje, to zaliczki nie odzyska. - Nie dość, że mi pieniądze przepadną, to musiałabym od początku latać, załatwiać. Wolimy więc żyć na kocią łapę - mówi dziewczyna.
11 osób trafiło do szpitala w Przemyślu po zatruciu bakterią salmonelli podczas wesela w jednym z domów weselnych w gminie Krasiczyn. Sanepid prowadzi dochodzenie epidemiologiczne w tej sprawie.
Goście jedli na weselu dania z drobiu, sałatki z majonezem i ciasta. Na drugi dzień po zabawie kilku z nich źle się poczuło. 17 osób trafiło do szpitali. Ojciec pana młodego zmarł po przewiezieniu do placówki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.