To była walka z zimnem i bólem. Bolał każdy mięsień, wszystkie stawy. Nawet wygodne do tej pory buty obtarły mnie tak, że w czasie drogi musiałam chronić otartą kostkę rękawiczką. Co zyskałam? Poczucie bliskości i wspólnoty z mężem, jego...
Z dziewięciu knajp na Podkarpaciu, które Magda Gessler odwiedziła w ramach "Kuchennych rewolucji", przetrwały tylko trzy. Niedawno upadła słynna Pod Gołąbkiem w Rzeszowie, którą Gessler zachwalała. Jak radzą sobie te, w których rewolucja się...
Mielec to miasto, w którym dzieci dziwią się, że niebo może być bez ciemnych chmur, w powietrzu zwykle czuć zapach amoniaku i innych chemikaliów i nawet po spacerze w lesie drapie w gardle. W niedzielę kilkanaście tysięcy mieszkańców miasta...
200 karateków z całej Polski będzie w sobotę w Rzeszowie walczyć o medale mistrzostw Polski. - To dowód, że nasza praca szkoleniowa i organizacyjna jest wysoko ceniona w Polsce. Będziemy gościć w Rzeszowie karateków z reprezentacji Polski. Pojawią...
To był lipiec 1975 r. Z moim pierwszym magnetofonem kasetowym wyruszam z Rzeszowa do Wysokiej Strzyżowskiej, gdzie mieszkał dziadek, ojciec mojej matki, Andrzej Sabik. Ponad 60 lat od rozpoczęcia I wojny światowej i powołania dziadka do wojska.
Wyobrażacie sobie przedszkole, które byłoby na terenie ogródków działkowych? Dzieci wędrowałyby: a to do obórki, w której mieszka koza, a to pracowałyby na grządkach, a to bawiłyby się na placu zabaw wykorzystującym naturalne ukształtowanie terenu....
Gdzie pracują rzeszowscy radni? Wielu z nich związanych jest z oświatą. Są nauczycielami, zarządzają szkołami. W szeregach radnych rośnie jednak grupa urzędników, którzy podlegają zarówno marszałkowi województwa z PiS, jak i - pośrednio -...
Jan pękł około godz. 3. Wstał z łóżka, poszedł do kuchni, otworzył szufladę i wyciągnął dwa noże. - Ten zaostrzony będzie dla Wandy, ten z gorszym czubkiem dla mnie - zdecydował. Żona nie spała, mruczała coś pod nosem. Nachylił się nad nią i...
Żołnierze na stopniach wagonów, zamknięte okna w przedziałach, bo a nuż ktoś chciałby wysiąść po drodze. Tak kiedyś wyglądała podróż pociągiem z Przemyśla do Ustrzyk Dolnych przez Ukrainę. Dziś mógłby to być hit turystyczny.
Rzeszowscy dzielnicowi nie mają lekko. Ze starej, ciasnej siedziby przenieśli się do niewiele większej na dworcu głównym. Równie starej, z jedną wspólną toaletą. Dworzec wkrótce idzie do remontu. Czy to oznacza kolejną przeprowadzkę?
Andrzej Duda ma rację. Nie jest prezydentem wszystkich Polaków. Moim też nie. Twierdząc po dwóch latach, że nie da się być prezydentem wszystkich, przyznaje się do porażki.
Przez dziewięć lat w Rzeszowie nie zrobiono nic, co mogłoby poprawić sytuację piłkarskich klubów. Nie ma promocji, wyników, rozwoju. Po prostu zmarnowano ten czas.
Za kilka dni do Rzeszowa przyjedzie cyrk z Ukrainy. Właściciel terenu, który wynajmie mu plac, nie widzi w działalności cyrkowej niczego zdrożnego, a urzędy tradycyjnie już nie przejmują się tym, że nie wszystkie formalności są dochowywane.
- Ojciec powtarzał mi: z plastyki możesz mieć niewiele. Naucz się konkretnego zawodu. Później będziesz mógł zająć się tym swoim malarstwem. Nauczyłem się więc stolarki. I jestem ojcu za te słowa wdzięczny
Ani zmiana nazwy, ani Unia Europejska, ani konserwator zabytków nie ochronią pomnika Walk Rewolucyjnych przed wyburzeniem. Za to mieszkańcy mogą dać do zrozumienia władzy, że o zburzony pomnik można się potknąć
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)