Przyrodnicy z Podkarpacia starają się o przywrócenie leśnego rezerwatu w Sochach. Kilkudziesięciohektarowy las jest jedną z ostatnich pozostałości naturalnego łęgu w Dolinie Dolnego Sanu.
W środę w Brukseli odbyło się spotkanie w sprawie wycinek w lasach naturalnych polskiej i rumuńskiej części Karpat. Byli tam aktywiści Inicjatywy Dzikie Karpaty - mówili o niszczeniu naturalnych ekosystemów leśnych chronionych w ramach sieci Natura 2000 w Polsce.
Członkowie inicjatywy Dzikie Karpaty odsłonili w Warszawie nietypowy pomnik - na placu przed Teatrem Powszechnym stanął pień ponadstuletniej jodły wyciętej w Puszczy Karpackiej przez Lasy Państwowe. Na miejscu zgromadziło się kilkadziesiąt osób, które wspólnie odśpiewały napisaną na tę okazję pieśń żałobną.
Prawie pół tysiąca nielegalnych wjazdów do lasu pojazdami silnikowymi odnotowali strażnicy leśni na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie tylko w pierwszym półroczu tego roku. - Są przypadki celowych wjazdów terenówkami lub quadami na tereny ostoi zwierzyny - mówi Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie.
Burza gradowa przeszła nad Oleszycami i okolicą w połowie czerwca. Ale dopiero teraz widać, jak wiele drzew zostało uszkodzonych i się nie zregenerowało. Najbardziej ucierpiały lasy iglaste.
Zwierzę zauważył jeden z mieszkańców miasta. Niedźwiedź siedział w zaroślach w pobliżu Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Dwa tygodnie temu na niedźwiedzia natknęli się pracownicy pobliskiego leśnictwa. - To niespotykane. Ostatni raz mieliśmy tu niedźwiedzia jakieś 30 lat temu - mówią leśnicy i radzą, jak się zachować w razie takiego "spotkania".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.