W hołdzie, jaki World Central Kitchen, międzynarodowa organizacja humanitarna, składa swoim pracownikom, którzy zginęli 1 kwietnia w izraelskim ataku w Strefie Gazy, przywołuje motto Damiana Sobola: "Nie mamy problemów, mamy rozwiązania".
- W piątek trumna z ciałem polskiego wolontariusza Damiana Sobola, który zginął w ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy, przyleci z Kairu do Polski - przekazał w czwartek (11 kwietnia) Paweł Wroński, rzecznik MSZ.
Mahmoud Khalifa, ambasador Palestyny w Polsce zapowiada, że wraz z grupą Palestyńczyków, chce uczestniczyć w pogrzebie polskiego wolontariusza Damiana Sobola.
Prokuratura Okręgowa w Przemyślu wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa polskiego obywatela Damiana Sobola w Strefie Gazy. Polak zginął na skutek izraelskiego ataku na konwój humanitarny.
Czy Izrael zlekceważył atak Hamasu pomimo planów bojowników? Ustalenia dziennikarzy "The New York Times" nie pozostawiają złudzeń. Dr Maciej Milczanowski, ekspert do spraw bezpieczeństwa z Uniwersytetu Rzeszowskiego, ocenia, że teraz szanse premiera Netanjahu na utrzymanie władzy są równe zeru, za to jego kompromitacja 100-procentowa.
Izrael i Hamas rozpoczęli czterodniowe zawieszenie broni. Czy uda im się utrzymać warunki porozumienia? - Jeżeli będą możliwości, żeby wykorzystać na swoją korzyść zawieszenie broni, obie strony mogą z tego skorzystać. Izrael boi się przegrupowania, odtworzenia zdolności bojowych Hamasu - tłumaczy dr Maciej Milczanowski, ekspert do spraw bezpieczeństwa z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Na rzeźbie Józefa Szajny "Drabina do nieba " w nocy zawisł transparent, który ma nagłośnić ludobójstwo Palestyńczyków w Strefie Gazy. Aktywiści przypominają, że w Strefie Gazy co 10 minut umiera kolejne dziecko.
Izrael odcina Strefę Gazy od wody, prądu, żywności i paliwa. Żołnierze Hamasu chcą publikować nagrania z egzekucji jeńców schwytanych podczas ataku na południową część kraju rządzonego przez Beniamina Netanjahu. - Uważają, że stoją w obliczu śmiertelnego wroga, którego po prostu muszą pokonać i realizują ten plan - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Jarosław Kociszewski, wieloletni korespondent Polskiego Radia w Izraelu.
45-osobowa grupa pielgrzymów z Krosna, Krakowa i Bielska Białej miała w sobotę wrócić z pielgrzymki w Ziemi Świętej. Po rakietowym ataku Hamasu na Izrael ich pobyt przedłużył się do wtorku.
Turyści utknęli w Betlejem, znajdującym się na terenie Autonomii Palestyńskiej. Przewodnik wycieczki nie ma czasu na rozmowę, priorytetem jest dla niego ich bezpieczeństwo. Na razie nie mogą opuścić miasta: "Przejścia do Jerozolimy zamknięte" - pisze krótko.
- Jesteśmy w bezprecedensowej sytuacji, bo do tej pory nic takiego w historii Izraela nie miało miejsca. Nigdy wrogie siły nie zajęły na taką skalę izraelskich miejscowości - komentuje w rozmowie z "Wyborczą" Jarosław Kociszewski, wieloletni korespondent Polskiego Radia w Izraelu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.