W hołdzie, jaki World Central Kitchen, międzynarodowa organizacja humanitarna, składa swoim pracownikom, którzy zginęli 1 kwietnia w izraelskim ataku w Strefie Gazy, przywołuje motto Damiana Sobola: "Nie mamy problemów, mamy rozwiązania".
- W piątek trumna z ciałem polskiego wolontariusza Damiana Sobola, który zginął w ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy, przyleci z Kairu do Polski - przekazał w czwartek (11 kwietnia) Paweł Wroński, rzecznik MSZ.
Ciała Damiana Sobola i pozostałych wolontariuszy organizacji charytatywnej World Central Kitchen zostały w środę (3 kwietnia) przetransportowane do Egiptu.
Prokuratura Okręgowa w Przemyślu wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa polskiego obywatela Damiana Sobola w Strefie Gazy. Polak zginął na skutek izraelskiego ataku na konwój humanitarny.
- Przynosił ludziom nadzieję. Podejmował się wyzwań, które dla innych wydawałyby się niemożliwe. Przyjaciel wszystkich i dobry duch każdej operacji. Cudowny i odważny człowiek - Damiana Sobola, Polaka, który zginął w Strefie Gazy, podczas transportu pomocy humanitarnej, wspominają jego przyjaciele i współpracownicy z Przemyśla.
W poniedziałek w ataku rakietowym w Strefie Gazy zginął Damian Soból, przemyślanin. Pracował jako wolontariusz w organizacji humanitarnej World Central Kitchen.
Izrael odcina Strefę Gazy od wody, prądu, żywności i paliwa. Żołnierze Hamasu chcą publikować nagrania z egzekucji jeńców schwytanych podczas ataku na południową część kraju rządzonego przez Beniamina Netanjahu. - Uważają, że stoją w obliczu śmiertelnego wroga, którego po prostu muszą pokonać i realizują ten plan - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Jarosław Kociszewski, wieloletni korespondent Polskiego Radia w Izraelu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.