Nowiutki budynek w rzeszowskim szpitalu MSWiA nie może być użytkowany, bo okazało się, że kruszą się betonowe wylewki, a pod wykładziną powstają zapadliska, w które wpadają kółka łóżek, na których wozi się chorych. Podwykonawca, odpowiedzialny za fuszerkę, nie chce naprawić posadzki.
Nowe skrzydło szpitala MSWiA w Rzeszowie, w którym do marca br. działał szpital covidowy jest wyłączone z użytkowania. Na jaw wyszła fuszerka budowlana. - Na jednym korytarzu pojawiło się zapadlisko pod wykładziną. Przewożenie pacjentów na łóżkach zaczęło przypominać slalom - mówi nam pracownik szpitala. W pomieszczeniach na trzech piętrach trzeba od nowa kłaść posadzki.
Wśród pracowników rzeszowskiego szpitala MSWiA pojawiły się pogłoski o zwolnieniach. Niepokój wzbudziło powołanie komisji ds. optymalizacji struktur zatrudnienia.
Zamiast szpitala tymczasowego w szpitalu MSWiA będą nowe oddziały: neurologiczny z pododdziałem udarowym i oddział chirurgiczny z pododdziałem ortopedycznym. Ale czy w szpitalu MSWiA pozostaną zakupione do szpitala tymczasowego kardiomonitory i respiratory?
- Pacjent został odizolowany i czynności przy nim są wykonywane w ostatniej kolejności. Oczekujemy na wyniki - przekazuje Michał Mielniczuk, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego.
- Czy interesowaliście się Państwo, jak wyglądają szczepienia w tzw. szpitalu tymczasowym MSWiA w Rzeszowie? Wygląda na to, że robi się je w tym samym budynku gdzie leżą chorzy na Covid-19. Czyli zagania się starszych, ale jeszcze zdrowych ludzi tam, gdzie o zakażenie najłatwiej - alarmuje czytelniczka.
Zakończył się przetarg na stworzenie hybrydowej sali operacyjnej w szpitalu MSWiA w Rzeszowie. Inwestycję za ponad 11 milionów złotych wykona firma Philips Polska.
Jolanta Kluz-Zawadzka, konsultantka wojewódzka ds. epidemiologii była pierwszą zaszczepioną osobą na Podkarpaciu przeciwko koronawirusowi. W niedzielę w Rzeszowie zaszczepionych zostało 10 osób i 20 kolejnych w Dębicy. - Dostajemy do ręki broń genialną, możemy przerwać transmisję wirusa przez własną odporność - mówiła Jolanta Kluz-Zawadzka.
W ciągu pierwszej doby działania szpitala tymczasowego przy Szpitalu MSWiA w Rzeszowie przywiezionych zostało tu ośmiu pacjentów. - Żaden z nich na początek nie wymagał leczenia respiratorem - informuje Michał Mielniczuk, rzecznik wojewody podkarpackiej.
Za trzy dni w Rzeszowie rozpocznie działalność szpital tymczasowy, który został zorganizowany przy Szpitalu MSWiA. W czwartek na pierwszych pacjentów będzie czekać 20 łóżek, w tym pięć z respiratorem.
Sanepid przekazał aktualną informację o ogniskach koronawirusa na Podkarpaciu. Po przebadaniu całego personelu i pacjentów oddziału chirurgii w szpitalu MSWiA w Rzeszowie potwierdzono cztery przypadki zakażenia. Ognisko pojawiło się także w Urzędzie Gminy w Lubaczowie, gdzie zakażonych jest dwóch pracowników placówki.
97 zarzutów korupcji i fałszowania dokumentacji medycznej usłyszał lekarz ze szpitala MSWiA. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Takie same zarzuty przedstawiono również osobie, która została z nim zatrzymana i osadzona w areszcie.
Copyright © Agora SA