Puchar świata w dirt jumpingu (FMB WORLD TOUR BRONZE EVENT). Rzeszowski Festiwal Rowerowy Rzeszów BIKE Festival.
Rzeszowski dirt park, który znajduje się koło Hali Podpromie, przeszedł poważny remont. Miłośnicy rowerowego szaleństwa mogą już bezpiecznie korzystać z toru.
Wiosną wyremontowany zostanie rzeszowski dirtpark, czyli tor do ekstremalnej jazdy rowerowej niedaleko hali na Podpromiu.
Podobny "dziki" tor istniał wcześniej w centrum miasta, gdzie rok temu na rowerze zginął 14-letni chłopiec. Z jednej strony to samowolka, z drugiej - ogromny wysiłek i czas włożony przez chłopaków. Zbudowali go, bo w Rzeszowie dramatycznie brakuje miejsc do sportu i rekreacji.
Maciej Jodko, rzeszowianin i wielokrotny polski medalista w ekstremalnym zjeździe rowerowym, krytykuje miasto za zburzenie toru na Olszynkach. Taka decyzja zapadła po śmiertelnym wypadku trenującego tam 14-latka. - To było najlepsze miejsce na rozpoczęcie nauki. Teraz chłopaki nie mają gdzie jeździć - mówi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.