Ile było źródeł zakażenia bakterią legionelli w Rzeszowie i okolicach? Najprawdopodobniej kilka. Z powodu zakażenia bakterią zmarło 25 osób, 164 były hospitalizowane.
W ciągu minionej doby Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie nie odnotowała ani jednego przypadku zachorowania i zgonu w wyniku zakażenia bakterią legionelli. Sanepid potwierdza, że woda w rzeszowskim wodociągu jest bezpieczna i zdatna do spożycia.
Oszuści, wykorzystując strach wywołany falą zakażeń, podają się m.in. za pracowników stacji sanitarno-epidemiologicznej i próbują wyłudzić dane osobowe albo pod pozorem dezynfekcji wody mogą splądrować nasze mieszkanie.
Liczba osób zakażonych legionellą wzrosła o jednego pacjenta. Od dwóch dni nikt nie zmarł.
Do 4 września potwierdzono zakażenie bakterią Legionella pneumophilla 165 osób. Do tego dnia zmarło 19 osób.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie informuje, że nie żyje 19. pacjent, u którego wykryto bakterię legionelli.
Minionej doby tylko u jednego pacjenta przebywającego w podkarpackich szpitalach badania potwierdziły zakażenie bakterią legionelli. Nie wzrosła liczba zgonów.
Sanepid pobrał ponad 130 próbek wody do badań. Znane są wyniki badania 19 z nich. Źródła zakażenia nadal nie wykryto. Ponieważ jest coraz mniej nowych zakażeń, sanepid uważa, że mamy do czynienia z wygaszaniem ogniska.
Minionej doby zmarły kolejne dwie osoby zakażone legionellą. Łącznie nie żyje 18 pacjentów, u których wykryto tę bakterię. Potwierdzono zakażenie legionellą u kolejnych dwóch osób.
Już 16 osób zmarło, u 155 osób potwierdzono zakażenie legionellą. Taki są najnowsze informacje z Rzeszowa. Bakteria wywołuje groźne choroby układu oddechowego.
W związku z kolejnymi informacjami o zakażeniach legionellą władze Tarnobrzega postanowiły podjąć działania profilaktyczne. Wyłączają miejskie fontanny. Zamierzają też podgrzać wodę w miejskiej sieci. Co w innych miastach?
W ciągu ostatniej doby zmarły kolejne trzy osoby, u których badania potwierdziły zakażenie legionellą. U kolejnych dziewięciu hospitalizowanych pacjentów wykryto bakterię.
Sprawą zakażeń bakterią w Rzeszowie zajmuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Po kilku dniach śledztwa zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował o pierwszych ustaleniach.
W punktach pomiaru zanotowano odpowiednio zwiększone dawki chloru. Potwierdził to raport, który MPWiK przedstawił podczas poniedziałkowego posiedzenia sztabu kryzysowego w rzeszowskim ratuszu - poinformowało miasto w poniedziałek po południu. Jak długo chlor będzie jeszcze wyczuwalny w kranówce?
Są wyniki badań próbek pobranych przez sanepid 18 sierpnia. Z dziewięciu próbek wysoki poziom zanieczyszczenia bakterią był tylko w dwóch próbkach. - Otrzymane wyniki i informacje z wywiadów epidemiologicznych nie dają podstaw do określenia potencjonalnego źródła zakażenia - informuje Adam Sidor, wojewódzki inspektor sanitarny.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie poinformowała o nowych zgonach i zakażeniach bakterią Legionella pneumophila. Nie żyje 11 osób, a liczba potwierdzonych zakażeń wzrosła do 144.
U 16 kolejnych pacjentów badania potwierdziły zakażenie bakterią legionella - poinformował w niedzielę powiatowy sanepid w Rzeszowie. W sumie od początku tej regionalnej epidemii zakażenie potwierdzone zostało u 143 osób. Osiem zmarło. Wszystkie to osoby w starszym wieku, obciążone innymi chorobami. W weekend MPWiK przeprowadza dezynfekcję sieci wodociągowej w Rzeszowie.
W sobotę sanepid poinformował o 14 nowych przypadkach zakażenia legionellą. Jeden z pacjentów jest hospitalizowany w Lublinie.
Nie żyje kolejna osoba zakażona legionellą. Pacjent był obciążony chorobami przewlekłymi.
- Zgłosiła się do nas pani, która była obciążona onkologicznie. Przyszła z objawami atypowego zapalenia płuc. Było atypowe nie tylko ze względu na objawy, ale i obraz radiologiczny miąższu płucnego, który był zupełnie inny niż przy typowym zapaleniu płuc pochodzenia bakteryjnego. Obraz nie sugerował także zapalenia płuc typu wirusowego, nie był podobny do tego, który pamiętamy z okresu COVID-u - mówi Artur Harmata, epidemiolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie.
Sprawą zakażeń bakterią w Rzeszowie zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Doniesienia medialne potwierdził Stanisław Żaryn, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych.
Sanepid informuje o nowych, potwierdzonych przypadkach zakażeń bakterią . To 37 osób, które leżą w szpitalach w Rzeszowie i okolicy. W sumie zakażenie bakterią wywołującą groźne zapalenie płuc zostało potwierdzone w ostatnim tygodniu u 113 pacjentów. Siedem osób nie żyje. Sprawą zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Główny inspektor sanitarny poinformował, że zmarły dwie kolejne osoby zakażone bakterią Legionella pneumophila. To oznacza, że liczba zmarłych wzrosła do siedmiu.
Jedynym punktem wspólnym osób zakażonych legionellą w Rzeszowie jest woda z wodociągu - poinformował Jaromir Ślączka, powiatowy inspektor sanitarny w Rzeszowie. To osoby starsze, chore, które, jak wynika z ustaleń sanepidu, nie bywały w galeriach handlowych, nie korzystały z atrakcji wodnych w miejscach publicznych. Rozwojowi bakterii sprzyją wysokie temperatury powietrza.
U pięciu kolejnych osób, które już były hospitalizowane w szpitalach w Rzeszowie, badania potwierdziły legionellozę. Tym samym liczba zakażonych bakterią Legionella pneumophila wzrosła do 76 - podaje powiatowy inspektor sanitarny w Rzeszowie.
W środę w nocy w Rzeszowie zwołano w trybie pilnym sztab kryzysowy z udziałem Katarzyny Sójki, minister zdowia, oraz Krzysztofa Saczki, głównego inspektora sanitarnego. Powodem jest duże ognisko bakterii legionella, której zakażenie sanepid potwierdził już u 71 osób. Cztery osoby zakażone legionellą zmarły.
W Rzeszowie zmarły cztery osoby zakażone bakterią legionella. Jedna w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie, jedna w Szpitalu Miejskim i dwie w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc. Wszyscy to pacjenci obciążeni innymi chorobami, u których i przed zakażeniem legionellą stan był ciężki.
Rosnąca liczba osób zakażonych legionellą i śmierć jednej z pacjentek powodują, że mieszkańcy Rzeszowa zastanawiają się, co to za bakteria. Jak uniknąć zakażenia? Co może być jego źródłem?
O 20 wzrosła liczba osób zakażonych legionellą - wynika z najnowszego komunikatu sanepidu w Rzeszowie. W tej chwili na Podkarpaciu jest już 71 osób, u których potwierdzone zostało zakażenie. - To chorzy, którzy są hospitalizowani - informuje Jaromir Ślączka, powiatowy inspektor sanitarny w Rzeszowie.
Pomimo fali zachorowań i jednej ofiary śmiertelnej dotąd badania nie potwierdziły, że w wodzie z rzeszowskich wodociągów jest bakteria legionella, powodująca ciężkie zapalenie płuc. Jednak miasto podjęło decyzję o dezynfekcji całej sieci wodociągowej w Rzeszowie. Co to oznacza dla użytkowników?
Liczba potwierdzonych zakażeń bakterią wywołującą m.in. zapalenie płuc przekroczyła już pół setki. Zmarła starsza kobieta, która trafiła do szpitala z powodu zapalenia płuc, była także obciążona wieloma chorobami, m.in. chorobą nowotworową.
Liczba osób, u których potwierdzono zakażenie bakterią, wzrosła do 21. Wciąż nie wiadomo, gdzie były źródła zakażenia. Na wyniki badań trzeba czekać do przyszłego poniedziałku. Miasto powołało sztab kryzysowy, zamknięto fontanny i kurtyny wodne.
Większość zakażonych bakterią Legionella pneumophila to mieszkańcy Rzeszowa. W szpitalach przebywają także osoby z powiatów rzeszowskiego, ropczycko-sędziszowskiego i niżańskiego. Bakterie mogą występować w instalacji z ciepłą wodą w każdym budynku. Jak można się zakazić? Sanepid informuje, że nie przez picie wody.
Informacje o zakażeniu legionellą w Rzeszowie pojawiły się w czwartek. Do sanepidu spływają kolejne informacje ze szpitali. Bakteria, która wywołuje m.in. zapalenie płuc, jest szczególnie niebezpieczna dla osób z obniżoną odpornością i innymi chorobami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.