Pacjentki z Lubaczowa nadal nie mogą rodzić w swoim mieście. Z pracy odeszli lekarze, a nowych nie udało się znaleźć.
Pielęgniarki z Rzeszowa idą do sądu przeciwko dyrektorom szpitali, którzy różnicują pensje w zależności od wykształcenia. I wygrywają, jedna po drugiej, w dodatku kwoty, o jakich nawet nie marzyły.
Dyrektorzy szpitali na Podkarpaciu z obawami patrzą na stan kont. Niektóre placówki już ograniczają planowe procedury, inne planują wstrzymanie przyjęć w niektórych oddziałach i poradniach.
Pielęgniarki z Wojewódzkiego Szpitala w Tarnobrzegu otrzymały do podpisania umowy o zmianie stanowisk. Obawiają się, że to sposób, aby pozbawić je podwyżek lub pracy.
Sprawą porodu, który zakończył się śmiercią dziecka w Szpitalu Powiatowym w Stalowej Woli, zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu. Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok, od tego zależy dalszy bieg sprawy.
Tysięczną taką operację w rzeszowskim szpitalu przeprowadzono w środę (10 lipca). 50-letni pacjent ze zdiagnozowanym rakiem prostaty ma szansę wrócić do domu następnego dnia po operacji.
Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie zmienił organizację ruchu na swojej wewnętrznej drodze. - To zwiększa ruch na najbardziej zakorkowanym rondzie w mieście - protestują kierowcy. Szpital ma swoje argumenty.
Pacjentce Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny w Rudnej Małej, wszczepiono innowacyjną protezę stawu biodrowego. O takich implantach mówi się " szyte na miarę", co oznacza, że zostały przygotowane dla konkretnego pacjenta. Są produkowane w technice 3D i stosowane tam gdzie już nie można wszczepić standardowej protezy.
Nie widać końca problemów finansowych Szpitala Powiatowego w Lesku. Zabrakło pieniędzy, żeby w terminie wypłacić wynagrodzenia pracownikom.
W konkursie ogłoszonym w ub.r. przez Fundusz Medyczny 300 mln zł przyznano Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu w Rzeszowie na budowę nowego obiektu w Świlczy. 167 mln ma otrzymać także Szpital Specjalistyczny w Brzozowie Podkarpacki Ośrodek Onkologiczny im. ks. B. Markiewicza. Konkurs rozstrzygnięto w październiku ub.r., ale do tej pory żaden ze szpitali nie podpisał umowy.
Gdy latem ub.r. odbywały się protesty w obronie leskiego szpitala, politycy ówczesnej opozycji winą za zapaść finansową szpitali w Lesku i Ustrzykach Dolnych obarczali rząd PiS. Po zmianie władzy w tych szpitalach wszyscy czekają na to, co zrobi nowy rząd. Teraz ważą się losy szpitala powiatowego w Lesku. Jeśli dyrektor placówki nie zdobędzie szybko 10 mln zł, personel nie otrzyma wynagrodzeń, a w szpitalu może pojawić się windykator.
Pacjenci szpitala w Stalowej Woli od kilku dni otrzymują pisma z ostrzeżeniem. Przez miesiąc ich dane były przesyłane na adres e-mail, na który nie powinny nigdy trafić. Wciąż niewiele wiadomo w tej sprawie.
Łóżka dla rodziców, czuwających w szpitalu przy dzieciach, przekazała Fundacja Ronalda McDonalda. Wszystkie 10 stanie w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie.
Osiem lat temu na pierwszą wizytę u wybranych specjalistów w Rzeszowie trzeba było czekać 47 dni. Teraz - 81. Ale są specjaliści, do których czas oczekiwania wydłużył się blisko dziewięciokrotnie! Najdłuższe kolejki są w Olsztynie, Opolu i Wrocławiu - np. do gastrologa trzeba czekać blisko rok.
W mediach głośno o wiadomości wysłanej przez szefa Medyka do pielęgniarek. I choć może bulwersować fakt, że lekarz zaproponował im, by dorobiły sobie jako kelnerki, w środowisku słyszymy, że ta sytuacja to czubek góry lodowej. Ostatnio ktoś udostępnił listę nazwisk lekarzy z rodzajem kawy, jaką lubią: kto z mlekiem, kto parzoną, ile łyżeczek cukru. Żeby pielęgniarki wiedziały, jaką mają przygotować. - Są placówki, które nie mogą się wygrzebać z późnej komuny - mówi Ewelina Machnica, szefowa związku pielęgniarek i położnych na Podkarpaciu.
Taką możliwość dała nowelizacja ustawy o działalności leczniczej, która weszła w życie 6 września br. Więcej kamer ma poprawić bezpieczeństwo pacjentów i personelu. Sytuacje, gdy pijani lub agresywni pacjenci zagrażali nie tylko personelowi medycznemu, ale także innym pacjentom, nie są wcale rzadkie. Placówki medyczne nie muszą pytać pacjentów o zgodę na nagrywanie.
- Wkrótce będzie tak, że kobieta z Lutowisk, Cisnej czy Ustrzyk Górnych będzie musiała wynajmować miesiąc przed porodem mieszkanie w Rzeszowie, żeby czekać na poród w Pro Familii - mówił Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych, podczas protestu przeciwko programowi naprawczemu leskiego szpitala, który zakłada likwidację kilku oddziałów i SOR-u.
Minionej doby zmarły kolejne dwie osoby zakażone legionellą. Łącznie nie żyje 18 pacjentów, u których wykryto tę bakterię. Potwierdzono zakażenie legionellą u kolejnych dwóch osób.
W niedawno oddanym budynku Podkarpackiego Centrum Chorób Płuc nie działa klimatyzacja. Temperatura wewnątrz jest jak w tropikach. Co się dzieje w budynku za kilkadziesiąt milionów złotych?
Na parkingu przed Szpitalem Specjalistycznym Pro-Familia w Rzeszowie stanęły parkomaty. Ile trzeba zapłacić za pozostawienie samochodu? Co z pacjentami korzystającymi z turnusów rehabilitacyjnych oraz osobami z niepełnosprawnościami?
W szpitalu pacjent chory na raka usłyszał, że ma sobie sam załatwić igły do tzw. portu naczyniowego. - To nie powinno się zdarzyć - zapewnia Sylwia Zub-Sobczuk, p.o. zastępczyni dyrektora ds. lecznictwa. A jednak taka sytuacja się zdarzyła w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Ojca Pio w Przemyślu.
- Co zrobił dyrektor szpitala, co zrobił pisowski starosta leski, żeby ratować szpital? Czy dzieci mają się rodzić w karetkach? - pytali uczestnicy spotkania, które w środę odbyło się przed Szpitalem Powiatowym w Lesku.
- Ci, którzy odniosą rany na froncie, będą mogli liczyć na naszą pomoc. Mamy przygotowany do dyspozycji pociąg sanitarny, który będzie odbierał rannych funkcjonariuszy ze Lwowa i będzie dystrybuował ich na terenie Polski w szpitalach MSWiA - zapowiedział dziś w Rzeszowie Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji.
- Szpitale są zadłużone. Od Tarnobrzega, przez Dębicę, Sanok, aż po Ustrzyki. Nie ma takiego, który miałby dobrą sytuację finansową - alarmuje Elżbieta Łukacijewska, europosłanka. Podczas konferencji prasowej mówiła o trudnej sytuacji lecznic i zaapelowała o zwołanie okrągłego stołu w tej sprawie.
"Zmarła kolejna kobieta, o której wiemy, że lekarze jej nie leczyli. Kolejna kobieta, która mogła jeszcze nie raz zostać matką" - piszą organizatorzy demonstracji po śmierci Doroty z Nowego Targu. W środę o godz. 18 zapraszają na rynek w Rzeszowie. "Przynieście transparenty, znicze. Pójdziemy na spacer do Okręgowej Izby Lekarskiej" - zachęcają.
- Niektóre pielęgniarki, pracujące w Szpitalu Powiatowym w Sędziszowie Małopolskim, otrzymywały telefony z informacją, że nie będą uwzględniane w czerwcowych grafikach, chyba że wycofają pozwy sądowe - twierdzi Maria Golenia, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych działającego przy ZOZ w Ropczycach. Chodzi o pozwy w związku z nieuznaniem przez dyrektora kwalifikacji pielęgniarek po to, by nie musiały dostać ustawowych podwyżek. Dyrektor odbija piłeczkę.
Troje lekarzy, w tym ordynator, złożyło wypowiedzenia z pracy na oddziale wewnętrznym w Szpitalu Powiatowym w Lesku. - Jest nas za mało. Przemęczony lekarz może popełnić błąd. Nie chcę umrzeć na dyżurze - mówi ordynator. Żeby dyżury były obsadzone zgodnie z Kodeksem pracy, na leskiej internie powinno być ośmiu lekarzy, jest tylko pięciu. - A wynagrodzenia niższe niż pensja fryzjerki - mówią.
32-letnia Justyna zmarła w karetce podczas transportu ze szpitala w Dębicy do Rzeszowa. Wcześniej czekała aż siedem godzin na dębickim SOR-ze, by udzielono jej skutecznej pomocy. Na portalu Pomagam.pl została założona zbiórka na pomoc rodzinie.
W poniedziałek przed Starostwem Powiatowym w Dębicy odbył się protest w związku ze śmiercią Justyny Karaś, która spędziła kilka godzin na SOR-ze. Szpital wydał oficjalne oświadczenie, w którym sprzeciwia się nazywaniu lekarzy "mordercami" i przestrzega przed sianiem mowy nienawiści.
W poniedziałek przed starostwem powiatowym odbędzie protest przeciwko zaniedbaniom na SOR-ze w dębickim szpitalu. To reakcja mieszkańców Dębicy na śmierć 32-letniej Justyny Karaś, mamy dwóch synów, która spędziła na SOR-ze siedem godzin, zanim karetka zabrała ją na operację do Rzeszowa. Dębiczanie są w szoku. Mąż złożył zawiadomienie do prokuratury.
W przemyskim Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu ma powstać oddział kardiochirurgii. Dlatego dyrekcja szpitala zdecydowała o przeniesieniu Zakładu Rehabilitacji ze szpitala do przychodni Centrum Leczenia Ambulatoryjnego nr 2 przy ul. Sportowej 6. Pacjenci napisali petycję, żeby powstrzymać przenosiny. Emocje są ogromne.
Jacek W. i Krzysztof Z., dwaj chirurdzy ze szpitala na Podkarpaciu, zostali oskarżeni o bezpośrednie, nieumyślne narażenie pacjentki na niebezpieczeństwo utraty życia. Sąd skazał ich na karę grzywny po 20 tys. zł oraz pokrycie kosztów sądowych.
Rozpoczął się kolejny etap rozbudowy Podkarpackiego Centrum Chorób Płuc w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie. Powstanie m.in. nowy łącznik między starym i nowym budynkiem centrum.
Wzrost zachorowań na grypę spowodował, że w niektórych szpitalach ograniczono możliwość odwiedzin. Zakaz odwiedzin obowiązuje już w Pro-Familii i Szpitalu Miejskim w Rzeszowie. W Przemyślu personel szpitala apeluje o ograniczenie odwiedzin.
W szpitalach brakuje lekarzy. Mimo że dyrektorzy desperacko szukają chętnych do pracy, to coraz częściej muszą zawieszać lub zamykać oddziały. W Przeworsku zawieszona została kardiologia, w Tarnobrzegu nie działa wewnętrzny. Lada chwila w Przemyślu zostanie zlikwidowana dermatologia.
Pielęgniarki ze szpitala w Leżajsku nie otrzymały ustawowych podwyżek. Nie chcą, by niezależnie od wykształcenia wszystkie zostały zakwalifikowane jako starsze pielęgniarki. - To degradacja zawodowa - mówią. Dyrektor uważa, że ustawa o wynagrodzeniach dla pielęgniarek jest zła, i przekonuje, że i tak nie ma pieniędzy na wypłaty.
Wybudowana za ponad 7 mln zł pracownia rezonansu magnetycznego w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie działa dopiero od czerwca, a już wykonała setki badań. - Otwarcie pracowni znacząco podniosło jakość leczenia w naszym szpitalu i usprawniło funkcjonowanie oddziałów - przekonuje Grzegorz Materna, dyrektor lecznicy.
Szpitale, których kontrakty po ostatnich podwyżkach nie wzrosły o co najmniej 16 proc., otrzymają pomoc finansową. Dostaną tyle, by osiągnąć owe 16 proc.
Od 22 sierpnia każdego dnia kilkadziesiąt pielęgniarek z Podkarpackiego Szpitala Wojewódzkiego w Krośnie przebywa na zwolnieniach lekarskich. Brakuje ich tyle, że nie można wznowić przeprowadzania operacji planowych, zakłócona jest praca oddziałów zabiegowych. Nie wiadomo, jak długo potrwa ta sytuacja.
Co najmniej do 31 sierpnia wstrzymane są operacje planowe w Podkarpackim Szpitalu Wojewódzkim w Krośnie. Powodem jest przedłużająca się absencja pielęgniarek
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.