Wspólna nauka dzieci pełnosprawnych i niepełnosprawnych to dla wicestarosty atak lewaków? Tak wynika z relacji uczestników inauguracji roku szkolnego w liceum w Lesku. "Co będzie następnym krokiem ultrakatolików i sług bożych? Palenie niepełnosprawnych dzieci na stosie? Ukamienowanie?" - pyta jeden z mieszkańców Leska.
1 września Ralph Kaminski pojawił się przed I LO w Jaśle i zaśpiewał dla swoich młodszych kolegów.
- Nie zawsze się udaje, że 1 września to otwarcie nowej szkoły, więc to bardzo wyjątkowa inauguracja roku - mówił Konrad Fijołek, prezydent miasta Rzeszowa.
Nowy rok szkolny za pasem. W sklepach tłumy rodziców, którzy zaopatrują swoje dzieci w przybory szkolne, podręczniki czy ubrania i płacą słone rachunki. - W ubiegłym roku na wyprawkę dla dwóch starszych chłopców wydaliśmy 2400 zł. W tym, bez plecaków zapłacimy pewnie 3 tys. zł. Kiedy widzę cenę zeszytów, to nawet się cieszę, że w zeszłym roku kupiłam trochę więcej - ironizują rodzice.
Koniec roku szkolnego oznacza klasyfikację uczniów, również tych z Ukrainy. Ale jak ocenić młodzież, dla której barierą jest znajomość języka polskiego? Na to pytanie musieli sobie odpowiedzieć nauczyciele w całej Polsce. - Już sama postawa ucznia, którzy robi wszystko, żeby sprostać wymaganiom, daje mu ocenę pozytywną - mówi Bożena Zięba, dyrektor SP nr 25 w Rzeszowie.
Wkrótce rozpocznie się nabór do przedszkoli i pierwszych klas rzeszowskich szkół podstawowych. Jak informuje ratusz, rodzice będą mogli złożyć wnioski przez internetową aplikację.
Przed szkołą tłum rodziców, bo do środka wejść nie mogą. W szkole - dzieci w maseczkach, roczniki wchodzą osobno, innymi wejściami. W salach siadają daleko od siebie. - Za kilka dni, tygodni okaże się, czy nam się udało wdrożyć wszystkie środki bezpieczeństwa - mówi Bożena Zięba, dyrektorka SP 25 w Rzeszowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.