W pobliżu niedawno wybudowanej drogi, która łączy al. Kopisto z ul. Wierzbową, posadzono dziewięć dużych drzew - lip szerokolistnych i klonów pospolitych. Z inicjatywy młodych rzeszowian.
Lipy drobnolistne, dęby szypułkowe, tulipanowce amerykańskie, platany klonolistne - m.in. drzewa takich gatunków sadzone będą w Rzeszowie. Trwa trzeci już w tym roku przetarg na nasadzenia drzew i krzewów.
Wzdłuż ul. Pileckich w Rzeszowie, na os. Słocina, miasto ma spory teren. Część to nieużytki, a część - puste pola, na których właśnie sadzone są drzewa. Mieszkańcy patrzą na to z niepokojem: - Czy ktoś o to będzie dbał, czy też będą tu rosły chaszcze i leżały śmieci, tak jak obok, na miejskich nieużytkach? - pytają.
Wiosną w Rzeszowie posadzonych zostanie blisko 500 dużych drzew. Miejsce ich posadzenia w większości wskazali mieszkańcy podczas spacerów z Konradem Fijołkiem, prezydentem Rzeszowa.
W sobotę odbył się drugi spacer. Prezydent Konrad Fijołek z mieszkańcami osiedli im. Franciszka Kotuli oraz Krakowska Południe obejrzał parki i tereny rekreacyjne na obu osiedlach. Ustalono nowe nasadzenia.
Rozpoczęły się jesienne nasadzenia drzew w Rzeszowie. Sadzone są drzewa głównie rodzimych gatunków: dęby, lipy i brzozy.
Do końca listopada posadzonych zostanie tysiąc nowych drzew, głównie lip, dębów i grabów. Drzewa pojawią się m.in. na terenie Olszynek, przy ul. PCK, Powstańców Warszawy i na Bulwarach nad Wisłokiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.