Marcin Warchoł pochwalił się, że za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości kupił dla Koła Gspodyń Wiejskich ekspres do kawy, nóz do pizzy, garnki i patelnie. "Kradną ofiarom przestępstw, by kupować za to głosy. Jakie to nikczemne, podłe i niegodziwe" - komentują internauci i pytają, jak to możliwe.
Piknik rodzinny z tańcami i zabawami dla dzieci, połączony z rozmowami o przemocy w domu - to pomysł na to, jak zrealizować projekt w ramach programu "Przeciwdziałania przyczynom przestępczości". Za pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości Koła Gospodyń Wiejskich kupują grille, frytownice, maszyny do popcornu, a nawet Thermomix. - Suwerenna Polska zrobiła sobie z niego fundusz wyborczy dla swojej partii - komentuje poseł PO.
Marcelowi Sz., 18-letniemu mieszkańcowi Rzeszowa, zarzucono popełnienie szeregu przestępstw polegających na wystawianiu fikcyjnych ogłoszeń dotyczących sprzedaży telefonów komórkowych i robotów kuchennych. 18-latek przyznał policjantom, że zarobił na tym procederze około 100 tys. zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.