Rekordzistka to wojewoda podkarpacka. Jej praca została najwyżej nagrodzona w całym regionie. Prezydent Rzeszowa i marszałek podkarpacki muszą się obejść smakiem. Pod względem nagród za pracę lepiej być dyrektorem wydziału, a nawet szeregowym pracownikiem.
Pogoda piękna, nad Wisłokiem w Rzeszowie codziennie tłumy. A toalet brak. Jedyna z prawdziwego zdarzenia znajduje się na bulwarach. Tymczasem w rejonie Lisiej Góry, gdzie ruch jest największy, stoją trzy wiecznie brudne toi toie. Nie ma gdzie umyć rąk.
- Nie będę reagował na apel radnych, którzy nie chcą zabudowy wzgórz w okolicach ul. Spacerowej i nie chcą rozwoju. Na Zalesiu powinny powstać nowe, piękne osiedla - uważa Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. Przeciw zabudowie wzgórz protestuje część mieszkańców osiedla Zalesie.
Kolejna rozmowa prezydenta Rzeszowa z przedstawicielami PGE nie przyniosła rezultatu. PGE twardo stawia swoje warunki i nie chce ustąpić z ceny, jaką zaproponował za przyjmowanie odpadów do rzeszowskiej spalarni. Tadeusz Ferenc kategorycznie odmawia przyjęcia takich warunków.
18 tys. zł miesięcznie dla prezesa, 17,5 tys. zł dla wiceprezesa. To zarobki w jednej z publicznych instytucji. Do tego nagrody roczne w wysokości nawet 54 tys. zł i 52,5 tys. zł. Ale jej pracownicy nie muszą składać oświadczeń majątkowych. Nie wymaga tego od nich prawo
- Gdyby nie pies, nie trafiłbym nad Wisłok i nie uratował tej kobiety. A pies tego wieczoru uparł się i ciągnął mnie nad rzekę - opowiada Wiesław Burek, rzeszowianin, który uratował chcącą odebrać sobie życie kobietę.
W poniedziałek rano na parkingu przy hali na Podpromiu przekazano do użytkowania dziesięć nowych autosanów. Pojazdy zostały też poświęcone. Będą dzięki temu np. odporne na stłuczki? - Mamy taką nadzieję - uśmiecha się Marek Filip, prezes MPK Rzeszów.
Drogowcy na rzeszowskich ulicach rozpoczęli naprawianie tego, co zniszczyła zima. I zaczęły się problemy. - Wycinają w drodze dziurę i zostawiają na kilka dni - skarżą się mieszkańcy
Czy w tym roku w Rzeszowie padnie kolejny rekord i do użytku zostanie oddanych 3000 nowych mieszkań? To całkiem realne, bo z roku na rok jest ich coraz więcej.
Prezydent Tadeusz Ferenc zabiega o spotkanie z Patrykiem Jakim, wiceministrem sprawiedliwości, bo liczy, że przekona go do sfinalizowania przejęcia zamku Lubomirskich na cele kultury. Mimo wielu lat starań nie udało mu się zrealizować tego planu.
W pracy w Afryce miałem być referentem. Pierwszego dnia zrobili mnie kierownikiem dużej bazy. Patrzę: samochody w tej bazie stoją, jak im się podoba. Jeden tak, drugi tak, trzeci jeszcze inaczej. Bałagan. Kazałem więc poustawiać samochody równo
W 2005 roku w Rzeszowie zameldowanych było niecałe 160 tys. osób. - Teraz mieszkańców jest już ponad 190 tys. To pokazuje, jak rozwija się miasto - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Co zrobić, by ostudzić emocje na sesjach w rzeszowskim ratuszu? Można przesunąć apele radnych do prezydenta na koniec obrad, gdy na sali nie ma już kamer i dziennikarzy. Bo radny, gdy nie widzi kamery, jest zdecydowanie mniej awanturujący się.
Choć tym razem do ratusza przyszła zaledwie garstka mieszkańców, momentami było gorąco. Radni PiS ostro kłócili się z prezydentem Tadeuszem Ferencem na temat Zalesia. Ostatecznie uchwalono apel, by przyspieszyć prace nad planem zagospodarowania przestrzennego dla okolic ul. Spacerowej i Białogórskiej.
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie umorzyła śledztwo w sprawie rzekomych nieprawidłowości związanych z budową Millenium Hall. Łącznie postanowieniem o umorzeniu śledztwa objęto 11 czynów.
Prawie 50 osób - mieszkańców dwóch podrzeszowskich sołectw -manifestowało dziś przed urzędem wojewódzkim. Chcemy, aby pan prezydent zabrał nas z gminy, z której nic nie mamy - mówił Michał Micał, mieszkaniec Pogwizdowa Nowego.
- Jeśli służby wojewody uznają, że uchwała dotycząca przeniesienia pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej jest zgodna z prawem, to czy prezydentowi się ona podoba, czy nie, musi ją wykonać - mówi Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.
"Pozostawanie w przestrzeni publicznej tego pomnika jest bolesne i niezrozumiałe dla wciąż żyjących żołnierzy antykomunistycznego podziemia i ich rodzin" - czytamy w piśmie, które do wojewody podkarpackiego skierował Marcin Maruszak, prezes Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia. Zrzesza ono m.in. rodziny "żołnierzy wyklętych" z okolic Rzeszowa.
Gdzie pracują rzeszowscy radni? Wielu z nich związanych jest z oświatą. Są nauczycielami, zarządzają szkołami. W szeregach radnych rośnie jednak grupa urzędników, którzy podlegają zarówno marszałkowi województwa z PiS, jak i - pośrednio - prezydentowi Tadeuszowi Ferencowi
Rzeszowscy radni zadecydowali o tym, że pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej powinien zostać przeniesiony z placu Ofiar Getta. Prezydent Rzeszowa nie zamierza jednak pomnika ruszać.
- Chodzi o budowę wielopoziomowego parkingu na działce przy ul. Szopena. W planie zagospodarowania ten teren jest przeznaczony pod taki parking. Tymczasem marszałek nic tam nie buduje - ograniczył się tylko do postawienia tam szlabanu - mówi Jolanta Kaźmierczak, przewodnicząca klubu PO w rzeszowskiej radzie miasta.
Miasto planuje rozbudowę szkoły na osiedlu Bzianka. Ale przyłączone rok temu osiedle szybko się rozwija. Zanim urzędnicy zdążyli przygotować projekt, już wiadomo, że potrzebna będzie większa szkoła niż dla 200 uczniów.
W rzeszowskim urzędzie miasta i jednostkach jemu podległych od kwietnia wzrosną płace. Miasto zamierza na to przeznaczyć średnio po 250 zł.
- Zrobiłem sobie "spacer" samochodem wieczorem po mieście. I spotkałem tylko dwa pługi. Obydwa jechały z podniesionymi lemieszami, nie zgarniały śniegu - tak prezydent Tadeusz Ferenc opisywał swój niedzielny objazd po mieście podczas poniedziałkowej operatywki w ratuszu. Za zimowe utrzymanie dróg oberwało się Juliuszowi Sieczkowskiemu, prezesowi rzeszowskiego MPGK i Andrzejowi Gutkowskiemu, wiceprezydentowi, który odpowiada za gospodarkę komunalną
Za kilka dni do Rzeszowa przyjedzie cyrk z Ukrainy. Właściciel terenu, który wynajmie mu plac, nie widzi w działalności cyrkowej niczego zdrożnego, a urzędy tradycyjnie już nie przejmują się tym, że nie wszystkie formalności są dochowywane.
Na ul. 3 Maja tej wiosny przybędzie drzew. - Ustawionych tam zostanie 27 lip w donicach - mówią rzeszowscy urzędnicy.
- Żadna kładka, bo jak na nią będą np. wchodzić kobiety z wózkami? Tam ma powstać przejście podziemne dla pieszych - zapowiedział w poniedziałek Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Dobra wiadomość dla mieszkańców osiedla Architektów w Rzeszowie. Dróżka biegnąca obok hipermarketu OBI zostanie ucywilizowana: poszerzona i kompleksowo przebudowana. - Sprawa jest pilna - podkreśla Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
- To dwie różne sprawy, które w urzędzie miasta funkcjonowały razem, w ramach jednego wydziału. W ciągu miesiąca powstanie nowy wydział, który będzie zajmował się tylko sportem - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
- W Rzeszowie ciągle przybywa dzieci. Trzeba im stworzyć jak najlepsze warunki, dlatego planujemy wybudować nową szkołę dla dzieci uzdolnionych muzycznie - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. Szkoła powstanie prawdopodobnie przy ul. Wyspiańskiego. Jej szacunkowy koszt to około 40 mln zł.
- Dałem już polecenie, by w budżecie miasta szukać pieniędzy na odnowienie parków oraz na nowe nasadzenia - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. Te inwestycje to efekt wyjazdu prezydenta Ferenca na konferencję do Wiednia.
Obsługiwana przez MPK Rzeszów linia nr 8 będzie dojeżdżała do Rudnej Wielkiej. - Wójt gminy Świlcza od razu się na to zgodził. "Ósemka" będzie przejeżdżała przez Pogwizdów Nowy i Miłocin, ale tam nie będzie się zatrzymywała - mówi Anna Kowalska, dyrektor zarządu transportu.
Zdecydowana większość mieszkańców Zaczernia, Nowej Wsi, Jasionki, Tajęciny oraz sołectwa Trzebownisko nie jest zainteresowana włączeniem do Rzeszowa.
Wybory 2018. Choć oficjalnie kandydata PiS na prezydenta Rzeszowa mamy poznać po Wielkanocy, już dziś w tej partii nikt nie ma wątpliwości, kto powalczy o to najważniejsze w mieście stanowisko. Pomagają w tym tajemnicze sondaże, z których wynika, że akcje kandydata rosną
Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, ogłosił w poniedziałek, że przejazdy komunikacją miejską dla dzieci szkolnych są darmowe z powodu mrozu. Komu to ma tak naprawdę służyć? Dzieci, które jeżdżą autobusami do szkoły, i tak mają już wykupione bilety miesięczne. Jeśli więc miasto naprawdę troszczy się o marznące dzieci, darmowa komunikacja to za mało - niech w czasie mrozów zwiększy częstotliwość jazdy autobusów przynajmniej na najpopularniejszych liniach.
Jedni chcieli apelować do prezydenta Tadeusza Ferenca, by ten nie obrażał się i współpracował oraz by nie łączył szkół muzycznych. Inni zgłosili apele dotyczące np. budowy parkingu. Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta Rzeszowa atmosfera zbliżających się wyborów wisiała w powietrzu
Prezydent Tadeusz Ferenc zgodził się na to, by klub muzyczny Life House mógł przez najbliższe kilka miesięcy nadal funkcjonować.
We wtorek rano do rzeszowskiego ratusza przyszli rodzice dzieci z dwóch szkół muzycznych. Nie zgadzają się na to, by miasto zlikwidowało szkoły, zastępując je jedną, nową
Prezydent Rzeszowa chce, aby autobusy linii nr 8 dojeżdżały do Pogwizdowa Nowego oraz Miłocina. Są to miejscowości, które miasto chce przyłączyć. Być może zmiany w rozkładzie jazdy "ósemki" zostaną wprowadzone już od najbliższej soboty.
Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc w Wiedniu weźmie udział w konferencji "Przyszłość Miast". Do udziału w niej zaproszonych zostało stu burmistrzów i prezydentów miast z całego świata.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.